Rolnictwo opiekuńcze - nowy trend na polskiej wsi?
ok. 5 minut czytania - polub, linkuj, komentuj!
Na polskiej wsi, pojawia się nowy trend, jakim jest rolnictwo opiekuńcze. Jest to typ rolnictwa, w którym opieka może być rozumiana jako udzielanie pomocy osobom potrzebującym, które z różnych powodów znajdują się w trudnej sytuacji życiowej. Rolnictwo opiekuńcze, jest odpowiedzią na zjawisko jakim jest starzenie się społeczeństwa. Trend ten dotyczy całego świata i szczególnie mocno rozwija się w Europie Zachodniej. W krajach typu Niemcy, Włochy, Holandia i Belgia gospodarstwa opiekuńcze są bardzo popularne, a ich oferta cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród seniorów i ich opiekunów. Polska powoli "przeciera" szlaki w tym zakresie i coraz częściej można usłyszeć o tym rozwiązaniu u nas. Propagatorem tego trendu w naszym kraju są m.in. Ośrodki Doradztwa Rolniczego (ODR) z Minikowa w kujawsko-pomorskiem oraz z Brwinowa - oddział w Krakowie.
Wszystko zaczęło się od projektu "Zielona Opieka", który miał na celu przybliżyć polskim rolnikom, koncepcję prowadzenia gospodarstw opiekuńczych, a także pokazać w jaki sposób mogą one funkcjonować w polskich realiach. "Zielona Opieka" była testowana przez 2 lata, w ramach Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego. W testach udział wzięło 15 gospodarstw z 5 powiatów. Zadaniem każdego gospodarstwa było zapewnienie opieki dla grupy od 3 do 8 seniorów, w trybie dziennym, przez 5 dni w tygodniu po 8 godzin. Projekt zakładał trzy półroczne turnusy. Seniorzy w nim uczestniczący mieli zapewnione liczne zajęcia, aktywności wspólne i indywidualne, opiekę oraz wyżywienie.
W głównym założeniu, oferta gospodarstw opiekuńczych ma być alternatywą dla powszechnie znanych form opieki, czasem trudno dostępnych na wsiach. Początkowo tworzenie gospodarstw opiekuńczych rozpoczynało się u osób prowadzących agroturystykę, jednak wraz z upływem czasu coraz więcej rolników zaczęło interesować się tym tematem, niezależnie od tego jakie zaplecze i infrastrukturę posiadali. Wraz z rozwojem tego trendu zaczęło pojawiać się wiele opcji doskonalenia zawodowego w tym temacie. Lokalne Grupy Działania, Ośrodki Doradztwa Rolniczego i Krajowe Ośrodki Wsparcia Rolnictwa rozpoczęły realizację szkoleń, kursów i wizyt studyjnych, których celem było przygotowanie rolników, do poszerzania oferty swoich działań i wprowadzanie na polską wieś nowego trendu, w zakresie opieki nad seniorami. Ponadto w ramach edukacji wprowadzono kursy (głównie dla rolniczek) skoncentrowane wokół tematyki opieki nad osobami starszymi i niepełnosprawnymi. W ramach powyższych działań, osoby zainteresowane tym tematem mogły też odbyć wyjazdy studyjne i odwiedzić gospodarstwa opiekuńcze m.in. w Holandii. Tam bezpośrednio rolnicy mogli przekonać się jak wygląda takie miejsce w praktyce. Tego typu wyjazdy były też doskonałą okazją, by móc porozmawiać z osobami, które na co dzień tworzą te miejsca i uzyskać odpowiedzi na najbardziej nurtujące pytania.
Prowadzenie gospodarstw opiekuńczych i zachęcanie do ich tworzenia jest też coraz częściej poruszanym tematem na konferencjach organizowanych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej oraz przez lokalne oddziały KRUS i ODR. Temat ten nieustająco zyskuje na znaczeniu. W Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, można nawet znaleźć zapis, że "do końca 2030 roku roku, na polskiej wsi powstanie 500 gospodarstw opiekuńczych."
Najwięcej dyskusji toczy się aktualnie wokół tematu prawnego i zasad, które muszą zostać spełnione, by takie miejsce mogło zacząć funkcjonować. Pytań i dylematów pojawia się wiele. Pewne jest jednak, że nadrzędną wartością tego typu gospodarstw, ma być szacunek i troska o seniora, zapewniona przez przygotowaną do tego osobą, w przyjaznej przestrzeni gospodarstwa. Z założenia, podczas pobytu w gospodarstwie opiekuńczym seniorzy mogą wykonywać proste prace, np. dokarmianie zwierząt, przygotowywanie nieskomplikowanych posiłków i przetworów, zajmowanie się ogrodem, a przede wszystkim prowadzenie ze sobą rozmów i miłe spędzanie czasu. W ramach tej przestrzeni seniorzy mają mieć możliwość spotkania się w gronie osób, w podobnym wieku, w otoczeniu, które wspiera i stymuluje do aktywności.
Gospodarstwa opiekuńcze mają być lekiem na samotność, z którą mierzy się ogromna liczba seniorów. Bardzo ważny i potrzebny jest więc rozwój tego trendu i edukacja w tym zakresie. Gospodarstwa opiekuńcze są szansą na to, by na starość "nie przenosić" seniorów do miejskich Domów Pomocy Społecznej, w których często, ze względu na zmianę otoczenia, jest im trudno się odnaleźć. Czas spędzony na wsi, blisko natury, zwierząt i w swojej (często dobrze znanej) okolicy, a także wśród kolegów i koleżanek seniorów działa na nich terapeutycznie i mobilizująco, a także przyczynia się do tego, że nadal chce się im aktywnie żyć. Korzyści są więc obustronne - zarówno dla rolnika, jak i dla seniora.
Karolina Suska – socjolożka, trenerka, tutorka, dyrektorka instytucji kultury. Absolwentka UJ, Szkoły Liderów PAFW i Akademii Liderów Kultury. Wiejska aktywistka zafascynowana pracą na rzecz lokalnych społeczności, ze szczególnym uwzględnieniem działań na rzecz kobiet. Pasjonatka odkrywania potencjału drzemiącego w ludziach. Ambasadorka EPALE.
Pracujesz z osobami zagrożonymi wykluczeniem cyfrowym? Działasz na rzecz włączenia społecznego lub aktywizacji osób niepełnosprawnych? Szukasz sprawdzonych metod i narzędzi, które możesz wykorzystać w pracy w zakładach karnych lub domach pomocy społecznej? Tutaj zebraliśmy dla Ciebie wszystkie artykuły na ten temat dostępne na polskim EPALE! |
Zobacz także:
Gdy wieś wyklucza. Kilka słów o niepełnosprawnych
Liderka na wsi, czyli o ważnej roli kobiet
Źródła:
[1.] Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju - https://www.gov.pl/web/fundusze-regiony/informacje-o-strategii-na-rzecz…
Komentarz
gospodarstwa opiekuńcze
Cieszę się, że poruszyła Pani na Epale tak ważny temat, życia i wsparcia osób starszych na wsi.
Problem ten jest jeszcze mało znany i warto go upowszechniać. W ubiegłym roku wspomniałam również o tym projekcie w Edukacji Dorosłych, ale wiem że Pani działalność i doświadczenia w animowaniu środowisk wiejskich są ogromne.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
O takich rozwiązaniach…
O takich rozwiązaniach trzeba mówić często i głośno. Tym bardziej, że sposób przeżywania starości zmienia się też wśród mieszkańców wsi. Myślę, że takie gospodarstwa są korzystne dla wszystkich i mają ogromny potencjał społeczny. Mocno kibicuję takim rozwiązaniom. Szczególnie myślę tu o potencjale w zakresie opieki wytchnieniowej. Dziękuję za ten inspirujący przykład :)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Nie słyszałem wcześniej o…
Nie słyszałem wcześniej o takich rozwiązaniach dlatego - wielkie dzięki za ten wpis! Faktycznie temat starości (w tym osób starszych "zależnych") i wsi jest bardzo niewidoczny w dyskusjach, w których uczestniczę, lub którym się przysłuchuję. Kibicuję wiec tym testem - również w związku z tym, że ewentualne funkcjonowanie takich ośrodków, to potencjalne nowe miejsca pracy dla osób szukających zatrudnienia (wskaźniki bezrobocia - zwłaszcza kobiet żyjących na wsi, nie są niestety tak niskie jak w dużych miastach). Teraz pomyślałem sobie, że również wielkomiejskim DPS-om, i innym instytucjom o tym charakterze przydałyby się jakieś innowacje. W Poznaniu niedawno dwie animatorki rozpoczęły projekt, którego zadaniem jest tworzenie prywatnych (umieszczonych w pokojach) "ogrodów ściennych". Zobaczymy, jak on się dalej potoczy :)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Kolejna interesująca…
Kolejna interesująca inicjatywa na wsiach opisywana przez Ciebie. Od pewnego czasu realizowany jest pilotaż rządowego programu przekształcania Ośrodków Pomocy Społecznej w Centra Usług Społecznych. Ważnym komponentem poszerzającym skalę zadań Centrów w stosunku do Ośrodków są działania z zakresu edukacji publicznej i opieka wytchnieniowa. Zastanawiam się, czy właśnie rolnictwo opiekuńcze nie jest jednym z tych obszarów, w których wspieranie mogłyby się angażować przyszłe Centra.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
To dla mnie wreszcie jakieś…
To dla mnie wreszcie jakieś światełko w tunelu! Od dawna marzy mi się i czytam tu i ówdzie o małych, rodzinnych domach seniorów dostosowanych do potrzeb ich pensjonariuszy. Zwykle ma to miejsce za granicą. W Polsce wyjątkowo, a o pobycie zwierząt w placówce nie ma co marzyć. A tu proszę! Całym sercem jestem za takimi rozwiązaniami. Nic tak nie leczy z samotności, jak wspólne spędzanie czasu i kontakt z naturą. Dziękuję za ten artykuł.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
dobra praktyka
bardzo cenna inicjatywa, która pewnością ma duży potencjał rozwojowy. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z działaniami Toskanii Kociewskiej - https://toskaniakociewska.pl/