European Commission logo
Zaloguj Utwórz konto
Można wpisać wiele słów, odzielając je przecinkami.

EPALE - Elektroniczna platforma na rzecz uczenia się dorosłych w Europie

Blog

Vedic Art - metoda budzenia kreatywnego potencjału

Vedic Art - metoda budzenia wewnętrznego kreatywnego potencjału poprzez malarstwo.

ok. 5 minut czytania - polub, linkuj, komentuj!


Współczesny paradoks

W wielu ogłoszeniach o pracę czytamy, że pośród oczekiwanych, pożądanych cech potencjalnego pracownika jest kreatywność, nieszablonowe myślenie, samodzielność myślenia. W dobie szybko zmieniającej się rzeczywistości takie podejście pracodawcy nie dziwi - kreatywność pozwala bowiem szybko dostosować siebie i swoje działania do niestabilnych warunków zewnętrznych. Potrzebujemy kreatywnych ludzi, to oni są motorem postępu. Dlaczego więc hołubioną od kilkudziesięciu lat, tak zwaną inteligencję, zwykliśmy kojarzyć przede wszystkim z analitycznymi umiejętnościami? Dlaczego w szkolnictwie coraz częściej wymaga się odpowiedzi pod klucz? Na uczelniach wyższych dominują testy, które sprawdzają wiedzę, sprawdzają pamięć, ale nie są w stanie zweryfikować rozumienia tematu. Często te nieszablonowe, kreatywne odpowiedzi są oceniane negatywnie, bo nie wpisują się w klucz. Dzieje się tak już na najwcześniejszych etapach edukacji.

Twórcze dzieci

Wróć wspomnieniami do lat dzieciństwa - przypominasz sobie czy rysowałeś/aś? Albo lepiłeś/aś z gliny? Albo montowałeś/aś samoloty z papieru czy łuk z patyka? Wszystkie dzieci z natury rodzą się kreatywne. Zapewne jedne bardziej, inne mniej, ale wszystkie mają naturalny, wrodzony pociąg do tworzenia. Tworzenie stanowi część ludzkiej natury - nie bez powodu już nawet ludzie prehistoryczni dekorowali ściany jaskiń. Kreatywność jest wrodzona. Co zatem sprawia, że wśród dorosłych ta cecha jest tak poszukiwania i nieoczywista? Odpowiedź zawarłam w poprzednim akapicie - jeśli od wczesnych lat jesteśmy czasem wręcz karani za kreatywność ("Co to za bazgroły na marginesie?") przez otoczenie społeczne, nic dziwnego, że uczymy się ją tłumić, chcąc zaspokoić oczekiwania dorosłych wokół nas. Nieliczni nie poddają się temu procesowi, zachowują kreatywną iskrę w sobie i wyrastają na genialnych wynalazców, twórców, artystów. Większość z nas w toku edukacji "oducza się" kreatywności zgodnie z tym, czego system edukacji oczekuje. No a potem pracodawcy szukają kreatywnych ludzi.

Jak przywrócić kreatywność?

Szczęśliwie dla nas można ową pierwotną, wrodzoną kreatywność przywrócić do życia, by móc z niej w pełni korzystać w codziennym, zawodowym (i nie tylko zawodowym) życiu. Dróg ku takiemu ożywieniu kreatywności jest wiele. Tym, co zdaje się być największą i zarazem najtrudniejszą do wyeliminowania przeszkodą, jest ograniczające przekonanie: "nie jestem kreatywny". Z tym, że praca na przekonaniach i postawach klienta należy do największych wyzwań, zgodzi się każdy trener czy coach. Choćbyśmy nie wiem ile treningów kreatywności zaliczyli, nie uda nam się wprowadzić trwałej zmiany, jeśli nie rozprawimy się z owym przekonaniem. Owszem, poprzez trening możemy wyćwiczyć pewne zachowania i umiejętności, ale pełen kreatywny potencjał pozostanie ograniczony.

O Vedic Art

Techniką, która pozwala jednocześnie sięgnąć do swojej kreatywności i rozprawić się z przekonaniami w tym obszarze jest Vedic Art. Jest to kurs malarstwa intuicyjnego oparty o nauki wedyjskie, w którym malarstwo pozostaje tylko twórczym narzędziem do głębokiej pracy rozwojowej. Metoda ta została opracowana w Szwecji przez artystę Curta Källmana. Pracę nad Vedic Art zlecił Curtowi w 1974 roku mistrz medytacji transcedentalnej Maharishi Mahesh Yogi. Celem Maharishiego było opracowanie metody, która poprzez sztukę pozwalałaby na przeżycie i zasymilowanie 17 wedyjskich zasad twórczości. Zanim Vedic Art się ukształtował i osiągnął obecną formę minęło 14 lat – tyle czasu zajęło twórcy opracowanie odpowiednich ćwiczeń. W 1988 roku Curt, mając pewność, że opracowana przez niego metoda jest prosta i skuteczna, rozpoczął jej rozpowszechnianie. Do dziś w Szwecji przeszło przez kurs ponad milion osób. W Polsce szacuje się, że jest ich około 16 tysięcy osób i ta liczba ciągle wzrasta.

"Źródło kreatywności" obraz abstrakcyjny

fot. archiwum autorki "Źródło kreatywności" 

Malowanie w Vedic Art jest, jak wyżej wspomniałam, tylko narzędziem. Co za tym idzie, nie są potrzebne żadne malarskie umiejętności czy talent. Metoda składa się z 17 prostych ćwiczeń, które bazują na malowaniu. Poprzez malowanie wchodzimy w tak zwany proces, głęboki kontakt z samym sobą i głosem swojego serca, z intuicją. W procesie Vedic Art łączymy się z wewnętrznym, uśpionym twórczym potencjałem i przelewamy go na płótno.

Nie ma znaczenia, co powstający obraz przedstawia – malujemy to, co jest w nas, a nie co widzimy w świecie zewnętrznym. Nie jest również istotne czy powstające dzieło się komukolwiek podoba, to nie jest istotnym kryterium. Nauczyciel Vedic Art buduje na kursie atmosferę akceptacji, nie poddaje obrazów ocenie ani interpretacji. Dla wielu uczestników jest to pierwsza okazja w życiu dorosłym do tego, by stworzyć cokolwiek bez poddawania tego ocenie. Wszak cały proces edukacji naznaczony jest ocenami, później, w życiu zawodowym, ocena wpisana jest w codzienne funkcjonowanie. Oceniają nas i efekty naszej pracy współpracownicy, przełożeni, klienci... Ocenianie jest wręcz obowiązkiem wielu managerów.

Możliwości stworzenia czegoś bez ryzyka oceny jest niezwykle wyzwalająca. Stawia uczestników również oko w oko z największym krytykiem - tym wewnętrznym, którego głos nam towarzyszy na co dzień. I to spotkanie ma kluczowe znaczenie w procesie rozwojowym, bo to ono stwarza okazję do rozprawienia się z wieloma ograniczeniami i przekonaniami na swój temat. Efekty takiej pracy potrafią być naprawdę zadziwiające - po kursie Vedic Art uczestnicy podejmują odważne, właściwe decyzje, zmieniają pracę, wychodzą z toksycznych relacji, wracają do dawno zapomnianych pasji czy też stają się bardziej asertywni.

Dla kogo?

Moje doświadczenie podpowiada mi, że kurs Vedic Art jest dla każdego. Vedic Art kształtuje postawę owartości na nowe i nieznane, zachęca do poszukiwania niekonwencjonalnych rozwiązań i zwiększa łatwość generowania pomysłów płynących z intuicji. Te umiejętności są przydatne w każdym obszarze działalności człowieka. W szczególności jednak polecam tę metodę tym, którzy na co dzień potrzebują sięgać do swojej kreatywności, a napotkali jakąś blokadę czy też tkwią w twórczym impasie oraz osobom, które poszukują dla siebie nowej ścieżki w pracy albo ogólnie, w życiu.


Jesteś trenerem, szkoleniowcem? Szukasz inspiracji, sprawdzonych metod prowadzenia szkoleń, narzędzi trenerskich i niestandardowych form?

Tutaj zebraliśmy dla Ciebie wszystkie artykuły na temat technik prowadzenia szkoleń, narzędzi szkoleniowych i pracy trenera dostępne na polskim EPALE!

Likeme (1)

Komentarz

Brzmi dobrze. Uwielbiam sięgać po różne techniki, które dzięki zmianie kontekstu, pozwalają zauważyć i pozbyć się niektórych nawyków. Zarówno tych typowo merytorycznych, np. "Zawsze na początku szkolenia powinien być program" - a może nie zawsze? Jak i tych emocjonalnych - "To jest zbyt skomplikowane - na pewno się nie uda!" Na pewno sprawdzę dokładniej tą metodę! :)

Likeme (1)

Brzmi zachęcająco, dla mnie też, ale mało się dowiedziałem z artykułu o samej technice. Wiadomo - rysowanie, zabawa, kreatywność, uwalnianie wewnętrznego dziecka, itd., same miłe skojarzenia, ale na czym polega specyfika tej metody? Lubię sięgać po teksty, które zostawiają mnie z jakąś konkretną wiedzą. Tutaj mam duży niedosyt.

Likeme (1)

Technika polega na malowaniu i na wysłuchaniu 17 zasad twórczości według nauk wedyjskich oraz ich przełożenia na życie. Nie ma bardziej konkretnego opisu tej metody, na tym to właśnie polega. Wykonuje się ćwiczenia do każdej zasady, ale one mają sens tylko w zestawieniu z nią i z pozostałymi. Nie można owych 17 zasad znaleźć nigdzie w internecie - spisanie ich i podawanie w takiej formie bez wchodzenia w cały proces zabrało by im jakikolwiek głębszy sens. Jest to dość niezwykłe, że przez tyle lat nikt - żaden nauczyciel ani kursant - nie zamieścił tych zasad w internecie, prawda? Wszyscy, którzy przez ten kurs przechodzą, rozumieją, że ich publikacja tylko przyniosła by szkodę tej metodzie, więc nikt tego z szacunku dla niej nie robi. Żeby się przekonać, jak działa vedic art, trzeba spróbować na sobie, do czego gorąco zachęcam. 

Likeme (0)

Users have already commented on this article

Chcesz zamieścić komentarz? Zaloguj się lub Zarejestruj się.