Pokolenie cyfrowe - jak świat zmienił młodych i jak oni zmienią świat cz. 1

Nie mieliśmy wyboru, nie mogliśmy zobaczyć, jak wygląda życie bez iPadów czy iPhone’ów. Myślę, że lubimy nasze telefony bardziej niż ludzi
Athena; J. M. Twenge, “iGen”, 2019
Pokolenie Z, iGen, iGeneracja, pokolenie XD - takie określenia padają w stosunku do obecnie wchodzącego w dorosłość pokolenia, które nie zna świata bez internetu i woli spędzać czas w telefonie niż między ludźmi. Przedstawiciele tej generacji to według socjologów osoby urodzone po 1995 r. (rok skomercjalizowania internetu) lub po 2000 r. Są pierwszym pokoleniem, które posiada stały dostęp do sieci. Najstarsi z nich wchodzili w wiek nastoletni w momencie pojawienia się iPhona i iPada. Bez względu na status społeczny i poziom zamożności każdy z nich posiada smartfona i jest ciągle dostępny online.

Zupełnie nowe pokolenie
Obserwacja i praca z pokoleniem Z jest swego rodzaju zapowiedzią nurtów, wartości i trendów, które będą kształtować naszą kulturę w najbliższych dekadach. W przeciwieństwie do różnic występujących pomiędzy poprzednimi generacjami (Baby Boomers, pokoleniem X i Millenialsami), które opierały się głównie na zmianie stosunku do norm społecznych i przenoszenia środka ciężkości z tzw “dobra wspólnego” na dbanie o dobrostan jednostki, najmłodsze pokolenie różni się od poprzednich przede wszystkim sposobem spędzania czasu. Ta zmiana zdeterminowana została w dużej mierze przez niezwykle szybki postęp technologiczny, a wraz z nim globalizację i cyfryzację świata.
10 cech iGeneracji
Według analiz prowadzonych przez Jean M. Twenge, iGenerację określa 10 cech, których wyodrębnienie pozwala na zaobserwowanie świata ich oczami i próbę jego zrozumienia. Przedstawiciele tego pokolenia później dojrzewają, większość czasu spędzają w internecie, preferują kontakty wirtualne, częściej mają problemy ze zdrowiem psychicznym (więcej przypadków samobójstw, depresji). Religia nie ma w ich życiu większego znaczenia, czują się odizolowani (rzadko angażują się w kwestie obywatelskie), są niepewni dochodów i swojej sytuacji zawodowej, pozbawieni ograniczeń w sferach dotyczących seksualności, związków lub zakładania rodziny. Są również bardziej tolerancyjni i dążą do równego traktowania różnych grup społecznych, wreszcie są niezależni w szczególności jeśli chodzi o poglądy polityczne.
Jak sieć zmienia dorastanie
Wymienione trendy określające iGen w dużej mierze determinują warunki społeczne, demograficzne i technologiczne. Podobnie jak w przypadku wcześniejszych pokoleń na ich postawy, przekonania i wartości ma wpływ cały szereg czynników zewnętrznych tworzących obecną kulturę. Przykładowo powolne dojrzewanie i związane z nim mniejsze skłonności do podejmowania ryzykownych zachowań wynika wg. tzw. Teorii Historii Życia z modelu współczesnej rodziny i podejścia rodziców do wychowania opartego na powolnym przygotowaniu do dorosłości, kontroli i nastawieniu na wielowymiarową edukację. Jednym słowem rodzice dłużej trzymają pod skrzydłami młodych dorosłych, a ci mając zapewnione poczucie bezpieczeństwa nie wyrażają sprzeciwu.
Podobnie jest z wszechobecną technologią. Nie jest tajemnicą, że internet i urządzenia mobilne zdominowały współczesny świat. Obecnie nie tylko przedstawiciele najmłodszej generacji chodzą spać i budzą się “ze smartfonem w ręku”. Również starsze pokolenia uległy temu trendowi wykorzystując telefon jako budzik, narzędzie do porannej prasówki, sprawdzenia pogody, rozkładu jazdy czy nawet w niektórych przypadkach… modlitwy i rozważań religijnych. Znajomi, rodzina, informacje, plannery, książki, filmy czy muzyka… wszystko obecnie jest w smartfonie, który stał się pierwszą rzeczą oglądaną po przebudzeniu i ostatnią przed zaśnięciem. Jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie to właściwie wszyscy przedstawiciele pokoleń określanych jako cyfrowi tubylcy - czyli millenialsi i iGeneracja, korzystają z więcej niż jednego serwisu społecznościowego. Przy czym wśród Millenialsów dominuje m.in. Facebook, Twitter czy Linkedin, a wśród ich młodszych kolegów Snapchat, Instagram. Również znaczny odsetek pokolenia X zaliczanego do grona cyfrowych migrantów korzysta np. z facebooka. Media społecznościowe stały się miejscem kreowania swojego wizerunku zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym. Dzieli się w nich ważnymi momentami, osiągnięciami, podróżami, ale też rzeczami trywialnymi jak poranny posiłek. Najmłodsze pokolenie przykłada ogromną wagę do wizerunku wykreowanego w sieci. Tam są ich najważniejsze wspomnienia, przyjaźnie i dokonania. Dodatkowo jest to doskonałe miejsce do otrzymywania natychmiastowej gratyfikacji społecznej. Na wrzucony i odpowiednio ohasztagowany post, filmik, zdjęcie od razu następuje reakcja - lajki, komentarze, udostępnienia. Wiele osób traktuje to na równi z pochwałą usłyszaną twarzą w twarz.
Z czego młodzi rezygnują
Pokolenie Z znacznie mniejszą uwagę poświęca na kontakty społeczne odbywające się w realu. Rzadziej imprezuje, chodzi do kina czy po prostu spotyka się z przyjaciółmi. Pozostaje jednak w stałym kontakcie online dzięki któremu wie jak minął dzień i co nurtuje najbliższe osoby z jego otoczenia. Jednak jeśli chodzi o realną obecność, pokolenie to można nazwać najbardziej samotnym ze wszystkich. Konsekwencją przeniesienia relacji do sieci są mniejsze kompetencje społeczne wśród przedstawicieli tej generacji.
Pojawia się jeszcze pytanie skąd iGen ma tak dużo czasu na surfowanie po sieci? Przede wszystkim mocno ograniczone zostały inne formy jego spędzania, jeśli nie wynikają z obowiązków. Młode pokolenie dużo rzadziej wychodzi z przyjaciółmi czy korzysta z mediów tradycyjnych - ogląda mniej telewizji, właściwie nie czyta dla przyjemności zarówno książek jak i prasy. Idą za tym konsekwencje m.in w postaci spadku umiejętności czytania ze zrozumieniem. Trend ten został zauważony już kilka lat temu i obecnie zarówno wydawcy jak i nauczyciele opracowują coraz bardziej interaktywne książki, e-booki i podręczniki. Związane jest to z brakiem skupienia i problemami z koncentracją pokolenia Z, które bardzo często wykonuje wiele rzeczy jednocześnie i prawie automatycznie - teksty w sieci są przez nich skanowane, informacje przeglądane. Brakuje zrozumienia i umiejętności skupienia się dłużej na konkretnej czynności. Ten obszar jest na pewno ogromnym wyzwaniem dla edukacji.
Literatura:
Bębas S., Jędrzejko M., Kasprzak K., Szwedzik A., Taper A., Cyfrowe dzieci - zjawisko, uwarunkowania, kluczowe problemy, Warszawa 2017
Twenge J. M, iGen. Dlaczego dzieciaki dorastające w sieci są mniej zbuntowane, bardziej tolerancyjne, mniej szczęśliwe - i zupełnie nieprzygotowane do dorosłości, Sopot 2019
Pokolenia co się zmienia?- kompendium zarządzania multigeneracyjnego, praca zbiorowa, Warszawa 2016
Monika Schmeichel-Zarzeczna – historyk sztuki, animatorka kultury, bibliotekarka, grafik i kurator wystaw. Obecnie pracuje w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. H. Łopacińskiego w Lublinie gdzie prowadzi warsztaty i spotkania dla różnych grup wiekowych. Członkini Ogólnopolskiej Sieci Bibliotekarzy LABiB. Ambasadorka EPALE.
Zobacz także:
Biblioteki cyfrowe - sprawdzona wiedza na wyciągnięcie ręki
BiblioLAB – biblioteczny transfer wiedzy
„Dziel się wiedzą, mnóż pomysły” - sieciowanie w bibliotekarskim wydaniu
Co może dać Ci biblioteka XXI wieku?
Interesują Cię nowe technologie w edukacji dorołych? Szukasz inspiracji i niestandardowych form? Tutaj zebraliśmy dla Ciebie wszystkie artykuły na ten temat dostępne na polskim EPALE! |
Komentarz
Moim zdaniem błędem jest
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Czego uczyć? - wydaje się
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Nie tylko jak uczyć, ale i czego uczyć?
Mamy inny świat, nowe pokolenia są inne i warto to wziąć pod uwagę myśląc o uczeniu.