European Commission logo
Zaloguj Utwórz konto
Można wpisać wiele słów, odzielając je przecinkami.

EPALE - Elektroniczna platforma na rzecz uczenia się dorosłych w Europie

Blog

Animator - człowiek któremu zależy

Animator społeczny, to najczęściej entuzjasta, człowiek, któremu się chce. Mobilizator aktywności. Praktyk i edukator. 

ok. 4 minut czytania - polub, linkuj, komentuj!


Animator społeczny, to najczęściej entuzjasta, człowiek, któremu się chce. Mobilizator aktywności. Praktyk i edukator. To człowiek, który zachęca innych do działania. To ktoś komu się chce i ktoś komu zależy. Może nim być Pani z KGW, pracownik socjalny z OPS, sołtys lub lokalny aktywista. Najczęściej jest to osoba, która docenia to co wspólne i społeczne. By być skutecznym, musi pamiętać, że wszelkie działania animacyjne, podejmowane w społecznościach lokalnych nie mogą być realizowane przez niego samodzielnie i jednoosobowo. Skuteczność jego działań, powinna opierać się na współpracy różnych grup, organizacji i instytucji. Już od początku musi mieć świadomość, że animacja społeczna to proces, który wymaga czasu i zaangażowania. Jej efekty nie są widoczne od razu, często trzeba na nie cierpliwie poczekać.

Praca animacyjna, nie jest wcale łatwa

Wymaga łączenia wielu ról. Chcąc podejmować efektywne i długodystansowe działania społeczne i wspólnotowe, trzeba być nie tylko animatorem/ką ale często też mediatorem/ką, edukatorem/ką, a czasem też logistykiem i kierowcą. By być skutecznym w tym co się robi, trzeba posiadać kompetencje interpersonalne i predyspozycje do tego, by skupiać ludzi, wokół wspólnej idei i celów, ważnych dla danej wspólnoty. Dużą uwagę należy zwrócić też na budowanie trwałych relacji społecznych, integrację z mieszkańcami danej społeczności oraz z organizacjami i instytucjami, które działają na danym terenie. Ważna też jest komunikacja i bieżące przekazywanie informacji, które powinny docierać do możliwie dużej liczby osób zaangażowanych w poszczególne działania. W tym celu warto korzystać z kontaktów międzyludzkich i wspólnego mobilizowania się w kwestii przekazywania informacji. Efektywność animacyjna powinna też opierać się na entuzjazmie oraz partnerskiej współpracy. Rolą skutecznego animatora jest zachęcenie do działania, inicjowanie i wsparcie przy realizacji oddolnych inicjatyw. Animator ma być osobą, która aktywizuje, a nie osobą, która sprawuje władzę. 

Rysunek kredkami, ludziki stojące w kole.

Sukces wymaga pracy

Wdrożenie wszystkich powyższych wskazówek, w praktyce wymaga kompleksowego działania oraz solidności. Trzeba próbować, eksperymentować, pamiętać o edukacji oraz o diagnozie. Każdy, kto chce zmieniać i aktywizować lokalny świat powinien najpierw zacząć od dokładnego zapoznania się z terenem, w którym zamierza działać. Diagnoza pomaga w odkryciu zasobów, którymi dysponuje dana społeczność. Pokazuje potencjał ludzki, instytucjonalny i biznesowy. Przyczynia się również do zdobycia konkretnych informacji dot. potrzeb i wyzwań, które są istotne dla danej społeczności. Wskazuje też konkretne nazwiska, kontakty i grupy, które mogą zaangażować się w działania społeczne, czyli np. lokalnych liderów, aktywne KGW czy też osoby indywidualne posiadające różnorodne talenty i pasje. Dobrze przeprowadzona diagnoza ukaże potencjał - mocne strony, jak również  problemy i trudności, z którymi też należy się animacyjnie i społecznie zmierzyć. Grunt, to się nie przestraszyć i od razu nie zniechęcić. 

Ważne są cele i konkrety

Po dobrze przeprowadzonej diagnozie i po przeanalizowaniu zasobów i potrzeb danej społeczności, trzeba solidnie brać się do pracy. Kolejnym etapem działania powinno być ustalenie konkretnych celów do zrealizowania. By je określić, należy spotkać się z ludźmi, którzy chcą z nami współpracować na rzecz zmiany. Na początku mogą być to spotkania grupy nieformalnej ale w aspekcie długodystansowym, warto pomyśleć o zawarciu ew. porozumienia dot. współpracy i zasad współdziałania. Przy ustalaniu konkretnych celów i zadań, należy zwrócić uwagę na potencjał, możliwości czasowe i predyspozycje poszczególnych osób. Warto też pamiętać, że celem planowanych działań animacyjnych, nie powinno być jedynie „naprawianie” tego co "nie działa", ale przede wszystkim proponowanie działań, które będą zapobiegać problemom społecznym, które zostały wcześniej zdiagnozowane.

Po ustaleniu celów, warto stworzyć konkretny plan działania, zawierający możliwie dużo konkretów. Każdy z uczestników, biorących udział spotkaniu "planistycznym" powinien czuć się potrzebny. Rozdzielając zadania "do zrobienia", nie wolno nikogo pomijać ale warto też zapisać, kto się do czego konkretnie zobowiązuje - to działa bardzo motywująco.

Kolejnym etapem wdrażania planu w "społeczne życie", powinna być realizacja zaplanowanych zamierzeń, w formie konkretnych działań. Animator nie powinien wtedy nikogo, w niczym wyręczać, ma on wspierać i zaufać osobom zaangażowanym w realizację ustalonego wcześniej planu.

Po przeprowadzonym działaniu, warto pamiętać o ocenie jego efektywności w formie np. ewaluacji. Ważne jest też zaplanowanie kolejnych działań, a także  celebrowanie sukcesu, z ludźmi, którzy przyczynili się do jego osiągnięcia. Zawsze warto to robić. To ważny moment i dobry czas na to by docenić, tych którym zależy, bo to procentuje w przyszłości.


Karolina Suska – socjolożka, trenerka, tutorka, dyrektorka instytucji kultury. Absolwentka UJ, Szkoły Liderów PAFW i Akademii Liderów Kultury. Stypendystka MKiDN. Wiejska aktywistka zafascynowana pracą na rzecz lokalnych społeczności, ze szczególnym uwzględnieniem działań na rzecz kobiet. Pasjonatka odkrywania potencjału drzemiącego w ludziach. Ambasadorka EPALE.


Zajmujesz się animacją społeczną? A może koordynujesz działania wolontariuszy? 

Planujesz działania na rzecz osób o niskich kwalifikacjach? 

Szukasz inspiracji, sprawdzonych metod i niestandardowych form? 

Tutaj zebraliśmy dla Ciebie wszystkie artykuły na ten temat dostępne na polskim EPALE! 

Zobacz także:

Kobiety + książki = ciekawe działanie

Seniorzy - ważna grupa społeczna na wsi

11 kroków do aktywności

Organizacje wiejskie w czasach zarazy

Koła Gospodyń Wiejskich potrzebują edukacji

Aktywność na wsi? To możliwe!

Likeme (4)

Komentarz

Superman, entuzjasta, człowiek wielu ról... Bardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze pod tym tekstem. Sądzę, że na ich podstawie mógłby powstać kolejny artykuł, dotykający tylko "przyziemnych" wątków związanych z kasą, wypaleniem, kompetencjami. To o czym wspomina każdy z Was jest ważne i istotne "na co dzień". Mam też pełną świadomość, że zarówno $$, wypalenie, jak też entuzjazm i skrzydła (podcięte czasem też) mają znaczenie ale na każdym z tych aspektów, każdy animator może koncentrować się na innym etapie życia/pracy/ działania. Grunt to działać w zgodzie ze sobą, nie zapominać o swojej mocy i dzielnie realizować animacyjne wyzwania. 
Likeme (0)

Mam wrażenie, że zawód albo pracę animatora wybierają osoby, którym się chce. Ważne jest, aby wzmacniali w sobie też te kompetencje, które pomogą im sensownie zarządzać tą energią. Animator, podobnie jak inne zawodowy społeczne, ma podwyższone ryzyko wypalenia zawodowego. Dlatego tak ważne jest tworzenie środowisk - też zawodowych - które wspierają motywację, dają szansę na dobrą współpracę i wspólnie celebrują sukcesy.
Likeme (0)

Bardzo ciekawy wielostronny tekst. Dla mnie najważniejszym stwierdzeniem  było to, że animator ma być osobą, która aktywizuje, a nie osobą, która sprawuje władzę.  To niestety najczęściej popełniany błąd przez animatorów. Dominacja nad procesem, tendencja do jego kontrolowania i w ograniczonym stopniu korzystanie z potencjału uczestników. Animator ma wspierać i stwarzać najkorzystniejsze warunki do pracy zespołowej. Przyjaźnie łączyć w dążeniu do wspólnego celu, a nie wymuszać aktywność każdego z uczestników.  
Likeme (0)

Twoje uwagi o animatorze zwracają uwagę na profesjonalizm. Oczywiście trudno polemizować z ważną cechą pracy animatorów jaką jest entuzjazm. Stanowi on jedną z istotniejszych cech tego rodzaju pracy. Niemniej do niej się nie sprowadza. O czym zresztą piszesz. Myślę, że warto to podkreślić, zwłaszcza, że ta profesja jak i do niej zbliżone, tj. mediatora/ki, edukatora/k,i bardzo często i stosunkowo szybko dotyka zjawisko, potocznie nazywane "wypaleniem". Entuzjazm jest materiałem łatwopalnym. Tymczasem wiele aspektów tej pracy, jest bardziej ogniotrwała, stanowiąc o jej specyficznej wartości. Mam na myśli przede wszystkim umiejętność diagnozy, planowania, określania celów, definiowania metod pozwalających je osiągnąć... wszystko to, co w sferze kompetencji i umiejętności pozwala na ocalenie senesu tej pracy, kiedy zaczyna brakować paliwa entuzjazmu.
Likeme (0)

Dzięki za ten tekst, zawsze z ciekawością poznaję punkty widzenia innych animatorów i animatorek :) Mi zabrakło jednej rzeczy, która byłaby takim „zejściem na ziemię” i pokazaniem, że animator/ka to nie tylko misjonarz/rka, człowiek z pasją, omnibus, który musi o wszystkim pamiętać, ktoś kto lidersko bierze się za bary z nie do końca idealnym światem (czytaj – z tym co wyszło w diagnozie), ale to też po prostu zwykły człowiek wykonujący konkretną profesję/zawód - ktoś kto musi mieć bardzo konkretne umocowanie instytucjonalnego/organizacyjne jeśli jego/jej praca ma być skuteczna. Czyli zasoby (w tym finansowe), odgrywają w jego/jej pracy ważną rolę. Nie macie wrażenia, że ciągle pokutuje w nas ten stereotyp edukatora/animatorki – jako mitycznej „Siłaczki”? :)
Likeme (0)

A propos łączenia wielu ról, to wyzwaniem dla animatora jest też, aby nie wchodził w buty eksperta, czyli tego, który wie lepiej.  Społeczność często tego oczekuje, że ktoś im powie, co i jak mają robić. To rodzi pewne napięcie, któremu niełatwo sprostać początkującym animatorom społecznym. "Nagrodą" za oddanie ludziom procesów decyzyjnych i towarzyszenie im w tej drodze, jest zintegrowana zbiorowość, której nie trzeba przeszkadzać w działaniu :) 
Likeme (0)

Karolino, dziękuję za ciekawe spojrzenie na proces animacji oraz osobę animatora. Rzeczywiście animacja społeczna jest procesem, który nie tylko powinien zostać dobrze zaplanowany, ale i jak wskazujesz, powinien uwzględnić zasoby każdego z uczestników tego procesu. Z własnego doświadczenia wiem, że animacja jest dla cierpliwych ;), bowiem organizacja procesu animacji, to czekanie na jej rezultaty oraz nieustanne dbanie o dynamikę procesu. To także/przede wszystkim działanie odpowiedzialne, które daje satysfakcję. Kiedy przeczytałam Twój tekst, pomyślałam, że animacja wymaga :"skrzydeł", mam na myśli lidera, który "wzniesie" proces animacji ponad podziały, bariery i pozwoli mu na stałe połączyć społeczność. Powodzenia w działaniu :) Pozdrawiam serdecznie :)
Likeme (0)

Users have already commented on this article

Chcesz zamieścić komentarz? Zaloguj się lub Zarejestruj się.