Job shadowing i dobre praktyki do działania w kontekście kryzysu migracyjnego

ok. 4 minut czytania – polub, linkuj, komentuj
Kilka tygodni temu w ramach projektu „Podnoszenie kwalifikacji kadr Stowarzyszenia Lokalnych Ośrodków Twórczych” cztery osoby z naszego stowarzyszenia miały możliwość odwiedzić organizację Lesvos Solidarity, która od 2012 roku pomaga uchodźcom na wyspie Lesbos.
Stowarzyszenie Lokalnych Ośrodków Twórczych od 30 lat organizuje Slot Art Festival, jeden z większych, oddolnych festiwali kulturalnych w Polsce. Poza koncertami, warsztatami, kinem, teatrem i prezentacją sztuk wizualnych, co roku ważną częścią festiwalu są spotkania na bieżące, ważne tematy. Kwestie migracji i uchodźstwa pojawiały się w różnych pasmach tematycznych. Jednak wraz z początkiem kryzysu na granicy polsko-białoruskiej, a następnie po wybuchu wojny w Ukrainie zrozumieliśmy, że tworzenie przestrzeni do mądrego, otwartego dialogu w tym obszarze jest jednym z priorytetów.
Z tego względu włączyliśmy kwestie postrzegania uchodźców i ich integracji do planowanych wizyt job shadowing w ramach rozwijania naszej organizacji i szukania inspiracji do lepszego działania. Za oczywisty kierunek w tym wypadku uznaliśmy Grecję, która ze względu na swoje położenie ma od lat doświadczenie przyjmowania uchodźców. Ponadto na pierwszej linii są wyspy leżące najbliżej Turcji, w tym najbardziej znana Lesbos, która zasłynęła przede wszystkim ze względu na sytuację obozu Moria. Dlatego też bardzo interesowała nas perspektywa zarówno organizacji pracujących na tej wyspie, jak i lokalnej społeczności.

Fot. z archiwum projektu
Organizacja goszcząca Lesvos Solidarity działa na rzecz uchodźców od 2012 roku i, co istotne, została założona przez osoby z lokalnej społeczności, a nie pojawiła się na wyspie z zewnątrz, gdy rozpoczął się kryzys w 2015 roku. W ciągu tygodnia spędzonego z ekipą organizacji, obserwując ich działania, uczestnicząc w ich zajęciach i rozmawiając z ich pracownikami, mogliśmy naocznie przekonać się, że problemy i wyzwania są dokładnie takie same jak u nas. U nas jest puszcza, u nich morze, ale poza tym jednym elementem podobieństwa sytuacji są uderzające. Inspirujące było ich podejście do działania, które zawarłabym w kilku punktach, choć z pewnością nie wyczerpują one tematu.
Dopasowywanie swoich działań do bieżących możliwości
Początki organizacji to prowadzenie alternatywnego obozu dla uchodźców Pikpa, który dla osób szczególnie w trudnej sytuacji był prawdziwym miejscem schronienia i bezpieczeństwa. Oczywiście był on mikroalternatywą dla Morii, ale pozwalał choć części uchodźcom żyć w godnych warunkach i integrować się społecznie.
W 2020 roku obóz został siłą zamknięty przez policję pomimo licznych protestów i próśb. W takiej sytuacji organizacja mogłaby się rozpaść, jednak przetrwała, skupiając się na działalności Mosaik Support Centre, w którym oferują uchodźcom kursy językowe, warsztaty artystyczne, pomoc materialną i doradztwo.
Działanie integracyjne, ponad specjalizacją
Oczywistym i pod wieloma względami najlepszym sposobem działania zwykle jest specjalizacja NGO – jedni działają z osobami z niepełnosprawnościami, inni z bezdomnymi, inni z dziećmi, a jeszcze inni z uchodźcami. Liczba tych ostatnich organizacji niewątpliwie zwiększa się, gdy narasta kryzys migracyjny. Było to naturalne w Polsce, po wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej. Naturalne na greckich wyspach podczas kryzysu w 2015 roku.

Fot. z archiwum projektu
Trudno się dziwić takiemu podejściu, gdy sednem działalności organizacji pozarządowych jest reagowanie na kryzys i na potrzebę. Na dłuższą metę, niestety, może pojawiać się napięcie między społecznością lokalną i uchodźcami wynikające z tego, że pomoc dla tych drugich staje się bardziej widoczna i na świeczniku. Kto z nas nie słyszał narzekania, że dla uchodźców to jest wszystko, a potrzebujący Polacy żadnej pomocy nie otrzymują. Wiadomo, że pomówień i często „fejkowych” wiadomości w mediach społecznościowych się nie zlikwiduje. Jednak Lesvos Solidarity idzie w swoich działań o krok dalej i pomoc humanitarną kieruje równolegle do uchodźców i do greckich mieszkańców, którzy mają trudną sytuację finansową. Lista osób otrzymujących paczki żywnościowe w każdym tygodniu obejmuje ok. 50% uchodźców mieszkających w obozie i 50% „lokalsów”. Wpływa to na sposób postrzegania pracy z uchodźcami przez miejscowych, którzy nie traktują jej jako konkurencyjnej w stosunku do pomocy skierowanej do nich.
3. Sztuka jest najbardziej uniwersalnym językiem
Z jednej strony brzmi to jak truizm, z drugiej często pragmatyzm działania przysłania to stwierdzenie. Wiadomo, że ważniejsze są kursy językowe, wsparcie prawnicze, pomoc w szukaniu pracy. To wszystko prawda, ale jeśli mówimy o prawdziwym spotkaniu między ludźmi, gdzie często język jest barierą, to właśnie wspólne działania manualne pozwalają najlepiej przełamywać lody. W Lesvos Solidarity uchodźcy i lokalsi angażują się w projekt Safe Passage Bags (produkty na sprzedaż wykonywane z porzuconych przez uchodźców kamizelek ratunkowych, namiotów, śpiworów, ubrań itp.) oraz biorą udział w warsztatach recyclingowych, dzięki którym bardzo różnorodne śmieci mogą stać się torebką, biżuterią, a nawet domem dla kota. Takie działania nie tylko tworzą miejsce spotkania, ale są formą terapii, dla osób, które wiele wycierpiały i niekoniecznie potrafią o tym mówić.

Fot. z archiwum projektu
Tydzień towarzyszenia organizacji Lesvos Solidarity z jednej strony był pełen smutnych, niełatwych refleksji, ale z drugiej dawał nadzieję na zmianę, przede wszystkim dzięki ludziom dobrej woli, którzy pomimo licznych trudności nie ustają w działaniach. Teraz przyszedł czas na wykorzystanie inspiracji poprzez zaplanowanie programu na najbliższy Slot Art Festival 2024, aby poruszał tematykę migracyjną.
Pracujesz z osobami zagrożonymi wykluczeniem cyfrowym? Działasz na rzecz włączenia społecznego
lub aktywizacji osób z niepełnosprawnościami? Zajmujesz się edukacją migrantów i uchodźców?
Szukasz sprawdzonych metod i narzędzi, które możesz wykorzystać w pracy w zakładach karnych lub domach pomocy społecznej?
Tutaj zebraliśmy dla Ciebie wszystkie artykuły na ten temat dostępne na polskim EPALE!
Systemowe planowanie,…
Systemowe planowanie, diagnoza i autodiagnoza, mapowanie własnych zasobów i deficytów to działania, które wspomagają jasne określanie celów, a zaprezentowane narzędzia mogłyby być przydatne także dla instytucji kultury, które często działają ad hoc. W samej idei job shadowingu chyba największą trudnością są bariery językowe. Osoba szkoląca się powinna znać bardzo dobrze język, w którym porozumiewają się pracownicy odwiedzanej instytucji. Myślę, że sam angileski nie jest wystarczający (jeżeli nie mówimy o krajach anglojęzycznych).