European Commission logo
Zaloguj Utwórz konto
Można wpisać wiele słów, odzielając je przecinkami.

EPALE - Elektroniczna platforma na rzecz uczenia się dorosłych w Europie

Blog

Keep Calm i nie bój się (andragogicznych) pytań

Ważne jest, by nigdy nie przestać pytać. Ciekawość nie istnieje bez przyczyny. 

ok. 12 minut czytania - polub, linkuj, komentuj!


„Ważne jest, by nigdy nie przestać pytać. Ciekawość nie istnieje bez przyczyny. Wystarczy więc, jeśli spróbujemy zrozumieć choć trochę tej tajemnicy każdego dnia. Nigdy nie trać świętej ciekawości. Kto nie potrafi pytać, nie potrafi żyć”. (Albert Einstein)

Jakiś czas temu przeczytałam o terapeucie, który zadał swojej pacjentce bardzo osobliwe zadanie. Polegało ono na tym, by każdego dnia wieczorem kobieta zapisywała w zeszycie choć jedno pytanie skierowane do siebie. Terapeutyczna moc i potencjał rozwojowy miał tkwić w samym postawieniu pytania a nie w udzieleniu na nie odpowiedzi.

Bardzo spodobało mi się to ćwiczenie i przypomniało mi ono historię przedstawioną  przez Olgę Tokarczuk w „Opowiadaniach  bizarnych”.  W opowiadaniu pt. „Serce”, Noblistka opisuje mężczyznę, którego uporczywie nękają pytania egzystencjalne. „Dlaczego właściwie ma pięć palców, a nie sześć czy cztery. Dlaczego na świecie zawsze jednym wszystkiego brakuje, a drudzy opędzają się od nadmiaru? Dlaczego dzieciństwo trwa tak niewspółmiernie długo, że nie starcza potem czasu na dorosłość, na refleksję i na to żeby  uczyć się na własnych błędach? Dlaczego ludzie choć chcą robić dobrze, robią źle? I dlaczego tak trudno jest po prostu być szczęśliwym?”[1]. Mężczyzna wraz z żoną wybiera się w podróż życia do Tajlandii, gdzie trafia przed oblicze mistrza z „okiem na głowie”, którego można pytać o wszystko, bo wszystko wie i wyjaśni. Choć odpowiedzi mnicha były bardzo żarliwe, choć „mówił i mówił jakby coś recytował, jakby czarował nad czajniczkiem z herbatą”, a język chiński był zupełnie niezrozumiały dla przybysza, to mężczyzna wyraźnie rozluźnił się. Nie zrozumiał ani słowa, ale poczuł spokój i ukojenie. Jednak po powrocie do domu, pytania te na nowo zaczęły go nękać i nie pozwalały mu na spokojny sen. W tym miejscu chciałabym odnieść się do zdania, które towarzyszy mi na różnych etapach mojej „andragogicznej” drogi, a które zapisałam w prologu swojej pracy doktorskiej: „A jakie mogą być marzenia humanisty? Nie odkryliśmy niezmiennych praw historii (…). Gdyby tak było nie zaskakiwałaby ona nas za każdym zakrętem. Socjologia nie pomogła nam zbudować idealnego społeczeństwa i biada nam, gdy ktoś się za to zabiera. Filozofia nie rozwiązała zagadek naszego bytu – od tysiącleci stawiamy sobie te same pytania. Ale chyba na tym polega istota humanistyki: na stawianiu pytań. Na zamyślaniu się nad światem i nad nami samymi. Ze świadomością, że odpowiedź nigdy nie będzie pełna i ostateczna”[2] 

Uby-yanes-lmww0arhc4o-unsplash

Photo by Uby Yanes on Unsplash        

Zatem… „KIM JESTEM”?

Kiedy mowa o pytaniach w kontekście nadragogicznym – to pojawia się pytanie zasadnicze: „Kim jestem”?, czyli pytanie o tożsamość. Pytanie, które to właśnie skłania do zamyślania się „nad światem i nami samymi, ze świadomością, że odpowiedź nigdy nie będzie pełna i ostateczna”. Doskonałym przykładem zmagań z kwestią tożsamości jest historia o umierającej kobiecie pogrążonej w śpiączce:

„Kobieta pogrążona w śpiączce umierała. Nagle odniosła wrażenie, że została wzięta do nieba i stoi przed Sądem. Kim jesteś? - rzekł do niej Głos. Jestem żoną burmistrza - odparła. Nie pytałem, czyją jesteś żoną, ale kim jesteś? Jestem matką czworga dzieci. Nie pytałem, czyją jesteś matką, ale kim jesteś ? Jestem nauczycielką. Nie pytałem, jaki masz zawód, ale kim jesteś? Niezależnie, co odpowiedziała, nie zadowalało to pytającego.
Kim jesteś? Jestem chrześcijanką. Nie pytałem, jaką religię wyznajesz, lecz kim jesteś? Jestem tą, która zawsze pomagała biednym i potrzebującym. Nie pytałem, co czyniłaś, ale kim jesteś?
W końcu kobieta została z powrotem odesłana na ziemię. Gdy wydobrzała, postanowiła odkryć, kim jest”[3].

Choć pytanie o tożsamość jest powodem wielu dylematów egzystencjalnych, to nie zwalnia nas to od podejmowania tego trudu. Jak bowiem pisze Olga Rzycka: „Pytania zachęcają do myślenia. Za ich sprawą rodzą się nowe pomysły i powstają nowe sposoby podejścia do dobrze znanych zadań. (…) Dobre pytania otwierają zamknięte dotychczas drzwi, stymulują do oryginalnego myślenia, prowokują zmianę. Dzięki nim ludzie sprawdzają swoje aspiracje, motywacje, wybory, założenia, priorytety i zachowania”[4].

Tymczasem z moich doświadczeń i obserwacji podczas pracy andragogicznej wynika, że ludzie dorośli mają problem z zadawaniem pytań. To jednak wcale nie oznacza, że nie są oni ciekawi świata. Opór osób dorosłych związany z zadawaniem pytań zdaje się być spowodowany zawstydzeniem czy zażenowaniem związanym z niewiedzą. Bo przecież jak to -  oni, dorośli i nie wiedzą? Podczas zajęć dydaktycznych z osobami dorosłymi miałam okazję obserwować wiele sytuacji, kiedy mimo niewiedzy, dorośli nie mieli odwagi by zadać pytanie. Najbardziej zapamiętana przeze mnie historia związana jest z realizowaniem ćwiczeń pt. „Wyprawa na księżyc”. Zadanie polegało na uszeregowaniu przedmiotów według ich przydatności. Podczas rozwiązywania go, jedna ze studentek zadała pytanie: „a co to jest przenośny teleskop na baterie słoneczne?”. Reakcja grupy była natychmiastowa – oczywiście jak się pewnie większość z Was domyśla, był to gromki śmiech. Zapytałam: „kto z państwa wie, co to jest przenośny teleskop i mógłby wyjaśnić koleżance?”. Tutaj również reakcja grupy była natychmiastowa – niemal wszyscy opuścili wzrok i w milczeniu wpatrywali się w blaty stołów.  Ta sytuacja sprowokowała dyskusję związaną ze strachem przed zadawaniem pytań przez dorosłych. W moim przekonaniu, taka postawa ma już swoje źródło w dzieciństwie, kiedy to gromadząc wiedzę o świecie, chcemy zaspokoić swoją ciekawość i zadajemy mnóstwo pytań. Pytania, które zadają dzieci, bardzo często wprowadzają dorosłych w zakłopotanie i niepewność, w związku z czym często reagują oni uciszaniem ich (przestań wreszcie zadawać tyle pytań), odraczaniem odpowiedzi (kiedyś ci o tym opowiem) lub odsyłaniem do innych osób (zapytaj mamę/tatę/babcię/dziadka). Tak oto ludzie uczą się już od najmłodszych lat, że NIE WARTO PYTAĆ, bo pytanie powodują zakłopotanie, zdenerwowanie lub zażenowanie.

Tymczasem…  

Kto pyta nie błądzi..., czyli 7 powodów, dla których warto zadawać pytania

Olga Rzycka, autorka  publikacji pt. „Niezwykła moc zadawania pytań w zarządzaniu ludźmi”, wymienia siedem powodów, dla których warto zadawać pytania. W moim przekonaniu argumenty te są niezwykle mocno zakotwiczone w przestrzeni andragogicznej, mają bowiem ogromne znaczenie w kontekście rozwoju człowieka dorosłego. A oto one:

1. ODPOWIEDZI: zwykle kiedy pytamy to poszukujemy konkretnych informacji. Pierwszą reakcją na zadane pytanie jest rozpoczęcie myślenia o odpowiedzi. Nawet jeśli nie odpowiadamy na nie głośno, odpowiadamy na nie w myślach. Pytania stymulują układ nerwowy, zapraszają komórki mózgowe do pracy.

2. MYŚLENIE: ludzkie odkrycia i wynalazki związane są z poszukiwaniem odpowiedzi na nurtujące pytania. Olga Rzycka pisze, że pierwszym typem pytań, które stymulują nasze myślenie, są pytania zadawane sobie:

  • Kim naprawdę jestem?
  • Jak jestem powiązany z innymi ludźmi?
  • Jak rozwiązać ten konkretny problem w naszym życiu?
  • Co mogę zrobić by osiągnąć cel?

Drugi typ pytań stymulujących myślenie, to te które zadajemy innym ludziom:

  • Co chciałbyś robić, gdybyś nie robił tego, co teraz robisz?
  • Gdyby pieniądze nie były przeszkodą, to jak rozwiązałbyś ten problem?

A trzeci typ pytań, to te, które inni zadają nam. Jak zaznacza Autorka, pytania, które zadajemy, determinują nasze myślenie. Kiedy odnosimy wrażenie, że zakotwiczyliśmy nasze myślenie w konkretnym wzorcu, to najprawdopodobniej ciągle zadajemy sobie to samo pytanie. Dlatego też warto spróbować zmienić pytanie, a być może pojawi się nowe, nie dostrzegane dotychczas rozwiązanie.

3. INFORMACJE: nie jest niczym odkrywczym stwierdzenie, że są dwa sposoby zbierania informacji o świecie i o nas samych. Jeden związany jest z przyglądaniem się, obserwowaniem czy czytaniem, natomiast drugi z zadawaniem pytań. Większość potrzebnych nam informacji musimy sami odnaleźć, dlatego tak ważna jest umiejętność zadawania pytań.

4. KONTROLA: Olga Rzycka, zaznacza, że nikt z nas nie lubi utraty poczucia kontroli, a zadawanie pytań jest doskonałym punktem startowym do odzyskiwania tego poczucia. Z kontrolą jest tak jak z cholesterolem – pisze dalej Autorka. Jest bowiem cholesterol dobry dla zdrowia jak i zły. Również kontrola może być pozytywna lub negatywna. Pozytywna kontrola sprawowana poprzez zadawanie pytań, zachęca do rozwiązywania problemów, do zaangażowania i ukierunkowuje myślenie.  

5. OTWIERANIE SIĘ: pytania otwierają, pomagają nam zrozumieć siebie i innych. Najłatwiejszą drogą, by zachęcić ludzi do otwarcia się, jest zapytanie ich o nich samych. Większość z nas lubi pytania o nas samych, dotyczące naszych zainteresowań czy opinii. Czujemy się wtedy docenieni, a w rezultacie wykazujemy większą skłonność do otwarcia się.

6. JAKOŚCIOWO DOBRE SŁUCHANIE: ludzie, którzy odnoszą sukcesy, mało mówią, natomiast więcej czasu poświęcają na zadawanie pytań i słuchanie odpowiedzi. Natomiast otrzymanie odpowiedzi jest dopiero początkiem – jak zaznacza Autorka. Bo tak naprawdę ważne jest to co zrobimy z odpowiedzią. Pytanie stanie się bezużyteczne, gdy nie wysłuchamy uważnie odpowiedzi. W im bardziej skoncentrowany sposób słuchamy, tym lepiej definiujemy kolejne pytania i mamy szansę uzyskać jeszcze lepszą, bardziej precyzyjną odpowiedź

7. PRZEKONANIE SIEBIE: sekret przekonywania innych ludzi – jak pisze Olga Rzycka, polega na zachęcaniu danej osoby, żeby wymyślała własne odpowiedzi i samodzielnie rozwiązywała wątpliwości, czyli samodzielnie myślała. Można to robić poprzez zadawanie pytań, które prowadzą rozmówcę w określonym kierunku, natomiast nie wywierają presji.    

Einstein na zakończenie

Mam ogromną nadzieję, że podjęta przeze mnie refleksja zachęci Was do osobistych przemyśleń związanych z  potencjałem jaki niesie z sobą umiejętność i odwaga do zadawania pytań. Warto pamiętać, że „Za każdym razem, kiedy otwierasz usta, żeby coś powiedzieć, masz dwie opcje do wyboru: możesz albo coś stwierdzić, albo o coś zapytać. Zadawanie pytań może zmienić twoje życie, Dzięki zadawaniu pytań lepiej poznasz siebie i dobrze zrozumiesz motywy dokonywanych wyborów. Podejmiesz działania, które zmienią twoje życie”[5]. I na sam już koniec, scenka rodzajowa z życia  Alberta Einsteina:

„W pewnym okresie życia Albert Einstein regularnie prowadził zajęcia na uczelni. Jeden z jego studentów ze zdziwieniem stwierdził:

- Panie profesorze, pytania na tegorocznym egzaminie były takie same jak w latach poprzednich!

- To prawda – odparł uczony – lecz w tym roku odpowiedzi są inne”[6].


dr Monika Sulik - doktor nauk humanistycznych, adiunkt, wykładowca akademicki. Swoje zainteresowania naukowo-badawcze rozwija przede wszystkim w obszarze zagadnień związanych z rozwojem człowieka dorosłego w ujęciu interdyscyplinarnym, z szczególnym uwzględnieniem kontekstów biograficznych. Prowadzi autorskie zajęcia dydaktyczne z zakresu przedmiotu biografia w edukacji, w ramach którego przeprowadza warsztaty związane z wykorzystaniem metody biograficznej w andragogice i edukacji dorosłych. Certyfikowany trener i mentor akademicki.


Zobacz także:

Dixit – mój edukacyjny „exit”

Po co komu biografia na szkoleniach? Czyli edukacyjna "puszka Pandory"

„Edukacyjne” prowokacje versus konstruktywny krytycyzm - czyli o tym, co wspólnego ma krem ślimakowy z edukacją dorosłych?

Uniwersytet Otwarty dla wszystkich. 10 lat edukacji dorosłych w nowym wymiarze

Człowiek dorosły w „Miasteczku Mamoko”

Czego nas może nauczyć Kitau z plemienia Kikujusów?     


Źródła:

[1] O. Tokarczuk: Opowiadania bizarne, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2018, s. 109.

[2] M. Milewska, W: E. Wilk: Drużyna magicznej kuli. „Polityka” 2002, nr. 42.

[3] Anthony de Mello: Modlitwa Żaby.

[4] O. Rzycka: Niezwykła moc zadawania pytań w zarządzaniu ludźmi,, Warszawa 2010,  s. 266.

[5] O. Rzycka: Niezwykła moc zadawania pytań w zarządzaniu ludźmi,, Warszawa 2010,  s. 21.

[6]O. Rzycka: Niezwykła moc zadawania pytań w zarządzaniu ludźmi,, Warszawa 2010,  s. 266.

Likeme (2)

Komentarz

Pytania stanowią bazę naszego życia. Dzięki nim poznajemy ludzi i nie tylko. Dzieci dzięki pytaniom poznają świat i siebie. Nie rozumiem tylko dlaczego ludzie boją się pytać. Często jest tak, że ludzie boją się pytać ze względu na odpowiedź. Boją się odpowiedzi na jakieś pytanie, bo np. dotyczy ono jakiejś relacji bądź samych siebie. Ludzie uciekają od pytań myśląc, że można ominąć jakiś problem bez zapytania się w czym leży ten problem. 
Likeme (0)

Ten artykuł zwrócił moją uwagę na różnicę zadawania pytań przez dzieci i dorosłych. Uświadomił mi też, że ludziom zdarza się nie stawiać pytań z obawy o reakcję otoczenia. Zadawanie sobie pytań skłania do refleksji, pozwala na głębsze analizowanie swoich przemyśleń. Uważam, że również warto zadawać pytania ludziom, gdyż mogą prowadzić do ciekawych dyskusji, wymiany swoich spostrzeżeń, swojego zdania na różne tematy i dzięki temu możemy wzajemnie inspirować się do ewentualnej zmiany swojego myślenia. Ludzie także boją się zostawić pytanie bez odpowiedzi, a przecież nie każdy musi wszystko wiedzieć. 
Likeme (0)

Do drugiej kategorii pytań -  "myślenie" - dorzucam pytania:
"Co byś zrobił gdybyś miał gwarancję 100% sukcesu?"
"Co byś zrobił, gdyby został ci rok życia?"
Pierwsze powala nam myśleć bez lęku przed porażką.
Drugie - pozwala ustalić co jest dla nas ważne, a co tylko pilne.

Likeme (0)

Dziękuję Basiu za ten komentarz. Te pytania są naprawdę mocne i bardzo rozwojowe. Brzmią mocno i "tak trochę" uruchamiają lęk....lęk przed samum sobą i swoimi decyzjami. Ale oba pytania też bardzo mocno budzą naszą sprawczość i być może dla niejednego z nas będą "spiritus movens" jakiegoś fantastycznego projektu czy przełomowej decyzji :) 
Likeme (0)

Właściwie to trudno nam odpowiedzieć na pytanie - ile osób zadaje sobie pytanie: "Kim jestem"? Nie wiem, czy są takie badania ? Muszę koniecznie zapytać naszego Ambasadora - specjalistę od bada naukowych - Radka Czahajdę :) A póki co myślę, że warto skłaniać zarówno dzieci jak i dorosłych do zadawania sobie tego pytania i redefiniowania swojej tożsamości 
Likeme (0)

Dzięki za przypomnienie wartości, jaką niesie za sobą pytanie. Słowa mają moc, a dobrze zadane pytanie może sprawić, że to co oczywiste, wcale takim się nie okaże. Pytania, mają to do siebie, że zachęcają do zagłębienia się w różne aspekty nas samych i naszego życia. A dobrze zadane mogą prowadzić nas do rozwoju, zmiany lub akceptacji. Nie bójmy się więc pytać, a także nie bójmy się zostawiać pewnych pytań bez odpowiedzi.
Likeme (0)

Bardzo dziękuje Pani za ten komentarz. W zupełności się zgadzam, ale szczerze muszę przyznać, że dopiero od niedawna doceniam rozwojową moc stawiania pytań a nie tylko szukania na nie odpowiedzi. Nie jest to łatwe i mam wrażenie, że jest to element swego rodzaju dojrzałości. Tradycyjna szkoła nas "nauczyla", że brak odpowiedzi na pytanie = ocena niedostateczna.
Likeme (0)

Bardzo podobał mi się artykuł.
Zgadzam się, że im ludzie starsi, tym bardziej boją się zadawać pytań. Powinniśmy pamiętać, że nigdy nie posiądziemy wszelkiej wiedzy, a nasze pytania  nigdy się nie wyczerpią. Bądźmy więc jak dzieci i odważnie szukajmy odpowiedzi.

Likeme (0)

Niestety to co Pani napisała to  prawda...Wystarczy zapytać wykładowców, którzy mają zajęcia w Uniwersytetach Dziecięcych. Najbardziej wymagającą grupą są właśnie dzieci, bo zadają najwięcej pytań. Osoby dorosłe borykają się z jednym zasadniczym pytaniem w głowie: "A może to już powinnam/powinienem wiedzieć?"  
Likeme (0)

Całkowicie zgadzam się ze słowami Pani Doktor,
Osobiście uważam, że człowiek powinien pytać kiedy tylko ma okazję, ponieważ pozwala mu to poznawać świat każdego dnia coraz lepiej. „Kto pyta, nie błądzi” - te słowa towarzyszą mi tak naprawdę każdego dnia, nie boje się pytać, gdy czegoś nie wiem. Dorośli ludzie często obawiają się pokazać, że czegoś nie wiedzą, ponieważ uważają to za swoją słabość. Chciałabym, aby w świecie, w którym żyjemy nie było miejsca na wstyd przed pytaniem się :)
Likeme (0)

Users have already commented on this article

Chcesz zamieścić komentarz? Zaloguj się lub Zarejestruj się.