Edukacja dzieci i dorosłych: Czy mają wspólny język?

ok. 4 minuty czytania – polub, linkuj, komentuj!

Edukacja dorosłych czyli andragogika jest coraz częściej poruszanym tematem w zmieniającym się świecie. Dorośli sięgają po kursy, studia czy potrzebują przekwalifikowania zawodowego przy zmieniającym się rynku pracy. Czy metody pracy z dorosłymi różnią się od tych stosowanych z dziećmi? W poniższej autorefleksji postaram się odpowiedzieć na to pytanie.
Gdy porównujemy ze sobą te dwa terminy: edukacja dorosłych – edukacja dzieci, w pierwszej chwili wydają nam się one skrajnie różne. Po głębszym zastanowieniu i praktycznym podejściu do tematu okazuje się, że wcale nie są tak odległe.
Praca grupowa
Ważnym elementem pracy z dziećmi jest nauka w grupie. Wywołuje to interakcje między rówieśnikami, a także nauczycielem. Dzieci uczą się współpracy, podejmowania wspólnych decyzji i rozwijają zdolność słuchania siebie nawzajem, co buduje w nich szacunek do drugiej osoby. Uczą się samodzielności w rozwiązywaniu problemów poprzez komunikację w grupie i wspólne działanie dążące do celu. W pedagogice dorosłych również stosuje się pracę grupową, która tak samo jak w edukacji dzieci ma znaleźć rozwiązanie zadania otrzymanego od nauczyciela poprzez współpracę. Jednakże dorośli mogą czerpać rozwiązania z własnego życia, doświadczeń i wymieniać się nimi, co skutkuje dużo wartościowszym efektem końcowym niż samodzielne rozwiązanie zadania.
Indywidualne podejście do ucznia
Zarówno dzieci jak i dorośli potrzebują innego podejścia do jednostki. W przypadku dzieci różnice mogą być równie różne jak w przypadku dorosłych. W zależności od wieku czy rodziny dziecko może być na innym etapie rozwoju niż jego kolega/koleżanka z grupy. Nauczyciel edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej musi tutaj zwrócić uwagę na całokształt jednostki i dać mu wsparcie w procesie uczenia, dostosowując się do każdego dziecka z osobna. Dorosły przychodząc na zajęcia może mieć już rozległą wiedzę na dany temat lub przeciwnie – nie posiadać jej. Nauczyciel ma za zadanie sprawdzić wiedzę grupy i tak poprowadzić zajęcia, aby każdy uczestnik był usatysfakcjonowany.
Doświadczenie
Nauczanie początkowe dotychczas oparte na szkole herbertowskiej, w której to uczeń nabywa wiedzę od nauczyciela, który mu ją podaje, na szczęście przechodzi do historii. Wzrosła świadomość społeczna na temat edukacji dzieci. Rodzice szukają nowych, ciekawych szkół dla swojego potomstwa. W trakcie moich studiów duży nacisk stawiano na uświadomienie przyszłym nauczycielom edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej, że najlepszym sposobem nauki jest przeżywanie, własne doświadczenie i samodzielne znalezienie rozwiązania. Oczywiście nauczyciel w edukacji dziecka jest potrzebny, jednak ma stanowić jego wsparcie w niej, „być obok”, a nie dawać gotowe rozwiązania. Co bardzo koresponduje z andragogiką, w której to dorosły uczeń posiadający za sobą doświadczenia życiowe i umiejętności może samodzielnie przy wsparciu nauczyciela edukować się.
Błąd
Dotychczas słowo „błąd” miało bardzo negatywny wydźwięk, jednak aktualnie zdobywa coraz większą popularność jako dobra część edukacji. W pedagogice błąd jest czymś co uczy, dzięki niemu doświadczamy i możemy szukać innego rozwiązania. Sprawdza się zarówno wśród dzieci jak i dorosłych, gdy np. w trakcie eksperymentu coś się nie uda, należy sprawdzić wszystkie możliwości niepowodzenia. Tak samo w przypadku andragogiki błąd jest najlepszym nauczycielem człowieka. Gdy coś dorosłemu się nie udaje, szuka innego rozwiązania, co daje mu doświadczenie i naukę.
Nauka przez zabawę
Ten punkt wiąże się z doświadczaniem, ale chciałabym się pokłonić nad nim. Zarówno dzieci jaki i dorośli najlepiej uczą się przez doświadczanie, co opisałam wyżej. W trakcie studiów pedagogicznych doświadczyłam różnych form zajęć - od tradycyjnych wykładów po ekspresyjne zajęcia twórcze. Oczywiście najlepiej wspominam te, w których mogłam aktywnie uczestniczyć poprzez możliwość wypowiadania się, dyskusję, ruch czy stworzenie własnego dzieła sztuki. Początkowo jako osoba dorosła podchodziłam do aktywności z dystansem, jednak z czasem zauważyłam, na własnym doświadczeniu, że to najskuteczniejszy sposób uczenia się. Jako nauczyciele dzieci, młodzieży czy dorosłych powinniśmy pamiętać o wewnętrznym dziecku i uczyć poprzez zabawę, dzięki której człowiek uczy się nieświadomie. Dodatkowo jest to najwyraźniejszy wspólny punkt edukacji dorosłych i dzieci.
Gdy mówimy o edukacji dorosłych i edukacji dzieci widzimy w pierwszym momencie dwie skrajności. Jednak gdy przyjrzymy się im bliżej, z perspektywy praktyka zauważyć można, że mają dużo wspólnych cech. Dorośli w przeciwieństwie od dzieci mają za sobą pewne doświadczenia życiowe, które wpływają na ich postrzeganie świata i chęć nauki, jednak pewne metody pracy sprawdzą się u obu grup. Myślę, że powyższym tekstem obroniłam swoją autorefleksję.
Tekst napisany na podstawie wiedzy zdobytej w trakcie studiów na kierunku Pedagogika Przedszkolna i Wczesnoszkolna oraz własnych doświadczeń zawodowych.
Komentarz