European Commission logo
Anmelden Ein Konto erstellen
Mehrere Wörter mit Komma trennen

EPALE - Elektronische Plattform für Erwachsenenbildung in Europa

Blog

Sein oder Nichtsein … Freiwillige im fortgeschrittenen Alter? Das ist die Frage. Über Bedeutung der Freiwilligenarbeit im Leben der Senioren

„Freiwilligenarbeit? Ich habe schon in meinem Leben viel geholfen. Jetzt will ich meine Ruhe haben“. „Freiwilligenarbeit gibt meinem Leben im fortgeschrittenen Alter einen Rhythmus – ich kann aktiv sein und mich selbst erkennen“. Ich treffe täglich solche Unterschiede, wenn es um Freiwilligenarbeit der Senioren geht. Welche Einstellung überwiegt? Zum Glück eine enthusiastische Einstellung, wenn die Senioren ein großes Potential der Freiwilligenarbeit wahrnehmen.

Übersetzung (Polnisch - Deutsch): EPALE Polen

„Freiwilligenarbeit? Ich habe schon in meinem Leben viel geholfen. Jetzt will ich meine Ruhe haben“. „Freiwilligenarbeit gibt meinem Leben im fortgeschrittenen Alter einen Rhythmus – ich kann aktiv sein und mich selbst erkennen“. Ich treffe täglich solche Unterschiede, wenn es um Freiwilligenarbeit der Senioren geht. Welche Einstellung überwiegt? Zum Glück eine enthusiastische Einstellung, wenn die Senioren ein großes Potential der Freiwilligenarbeit wahrnehmen. Sie sind dessen bewusst, dass ihre Aktivität einerseits ein wertvolles soziales Kapital und andererseits ein Allheilmittel ist, das vor Altersdämmerung schützt.

Fotolia_109188500_xxl

Eine negative Einstellung zur Freiwilligenarbeit soll jedoch nicht wundern, wenn wir Einstellungen der Senioren zum Altern beachten, sowie auch den historischen, mit der Freiwilligenarbeit selbst, verbundenen Zusammenhang. Aktivität, Lebensraum und Lebensrollen werden mit dem Alter auf natürlicher Weise immer enger. In dieser Zeit fasst der Senior sein Leben, eigene Erfahrungen und Beschlüsse zusammen.

Das Ergebnis der Lebensbilanz kann eine konstruktive Einstellung zum Altern sein, die durch Optimismus, positive Einstellung zum Leben und zu den Menschen, Selbstakzeptanz und Aktivität geprägt wird. [1] Bromley unterscheidet in der erstellten Typologie auch eine defensive Haltung, Abhängigkeiten, Feindseligkeit gegenüber der Umwelt oder Feindseligkeit gegen sich selbst, was die Freiwilligenarbeit stark beschränkt oder sie fast unmöglich machen kann. [2]

Eine geringe Aktivität der Personen nach sechzig Jahren wird u.a. mit Rückzug aus dem öffentlichen Leben im Zusammenhang mit Ruhestand verbunden. Das geprüfte Niveau der sozialen Aktivität bei polnischen Senioren im Verhältnis zu 15 anderen europäischen Ländern ist niedrig. Die Ergebnisse zeigen, dass 83% der Senioren in Polen der Aktivität dieser Art nicht nachgeht, während europäische Schrittmacher gesellschaftliche Teilhabe von über 40% älteren Personen aufweisen. [3]

Die Senioren meinen, dass es Zeit für Erholung oder Hilfe bei der Erziehung der Enkelkinder ist und sie vergessen, dass sie über Zeitmöglichkeiten verfügen, um sich am Leben der lokalen Gemeinschaft zu beteiligen. Häufig stellt es sich heraus, dass sie zu viel freie Zeit haben, aber sie sind nicht fähig, sie zu benutzen und sitzen zu Hause. Ein Gefühl der Entfremdung von Senioren ist auch Folge eines Selbstausschlusses – sie übernehmen stereotype Bilder zu ihrem Thema in der Gesellschaft. Sie sind überzeugt, dass sie ihre Aktivität in der Familie zeigen sollen und beginnen, sich aus der öffentlichen Aktivität zurückzuziehen.

Auch negative Assoziation mit dem Wort „Freiwilligenarbeit” selbst, kann nicht ohne Bedeutung sein. Damals war ein Militärangehöriger, oder Auszubildender ohne Bezahlung ein Freiwilliger. [4] Die Geschichte der Freiwilligenarbeit in Polen zeigt, dass dieser Begriff verdreht wurde. „Nach dem Zweiten Weltkrieg gab es in Polen pflichtmäßige Sozialarbeit in Schulen und Betrieben und sie wurde als eine Geste der Loyalität gegenüber der Macht betrachtet […]”. [5]

Der zeitgenössische Begriff beschreibt einen Freiwilligen als jemanden, der freiwillig und ohne Bezahlung eine Arbeit leistet. Die Freiwilligenarbeit selbst ist eine unentgeltliche freiwillige bewusste Tätigkeit zu Gunsten von anderen Personen, die über familiäre und freundschaftliche Beziehungen hinausgeht. [6] Die Freiwilligenarbeit gibt den Senioren Möglichkeit, die für diese Altersgruppe charakteristischen Bedürfnisse mitzuteilen und sich nützlich zu fühlen. Die Freiwilligenarbeit erhöht bürgerliche Aktivität der Senioren. Sie verstehen ihre Rolle im gesellschaftlichen Leben, ihre Kenntnisse nehmen zu, sie interessieren sich für lokale Angelegenheiten, ihr Bürgerbewusstsein und ihre öffentliche Beteiligung sind stärker, sie sind nicht ausgeschlossen.

Zusammenfassend – die Senioren wollen anderen helfen, auch außerhalb des Familienkreises. Sie wollen sich nützlich fühlen und ihrem Leben einen tieferen Sinn geben. Immer häufiger betonen sie, dass sie nicht nur Empfänger von Angeboten sein wollen, die „zum Konsum” dienen. Sie wollen als Personen angesehen werden, die den anderen ihre Zeit, Erfahrung und Kenntnisse widmen. Im Gegenzug haben sie die Möglichkeit, sich selbst zu entwickeln. Sie lernen sich selbst und die Welt kennen, so wie sie gegenwärtig erscheint. Sie finden ihren Platz in der Welt und geben ihrem Leben einen Sinn.

Eigene Erfahrungen, welche von zahlreichen Publikationen bestätigt werden, bestätigen meine Überzeugung, dass die Senioren Vorschläge der sozialen Aktivität/Freiwilligenarbeit erwarten. Nicht immer (trotz des Willens und einer positiven Einstellung) können sie solche Angebote u.a. in der virtuellen Realität, oder sogar in der nächsten, lokalen Gemeinschaft finden. Deshalb sind u.a. generationsübergreifende oder komplexe und langfristige Projekte wichtig, welche die Senioren zur Freiwilligenarbeit ermutigen.


Autorin: Dr. Nina Woderska, Koordinatorin der generationsübergreifenden und Senioren-Freiwilligenarbeit, Mitarbeiterin des Zentrums der Senioreninitiativen in Poznań

[1] Juszczak K., Edukacja do życia w starości wyzwaniem współczesnych społeczeństw, Педагогічний дискурс, випуск 9, 2011.  

[2] Bromley D.B., Psychologia starzenia się, [przeł.] Z. Zakrzewska, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1969.

[3] Czapiński J., Błędowski P., Aktywność społeczna osób starszych w kontekście percepcji Polaków. Diagnoza społeczna 2013. Raport tematyczny, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej i Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2014.

[4] Kopaliński W., Słownik Wyrazów Obcych i Zwrotów Obcojęzycznych, Wiedza Powszechna, wyd. IX, Warszawa 1975 r.

[5] http://www.funduszlokalny.org/wolontariat-4193/historia-wolontariatu-42… [1.12.2017]

[6] Ustawa z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz.U. 2003 nr 96 poz. 873)

Likeme (3)

Kommentar

Osoby starsze uczestnicząc w wolontariacie mają poczucie, że mogą być dla kogoś potrzebni a także dzięki takim działaniom mają na nowo poczucie sensu życia. Uczestnicząc w wolontariatach mogą poznawać nowe osoby w różnym przedziale wiekowym, nawiązują nowe relacje, a także wiedzą, że mogą ofiarować innym swój czas i pomoc nie będąc tylko tymi, którym trzeba pomagać. Dzięki takim wolontariatom osoby starsze nie czują się wyobcowane i mają stały kontakt z innymi ludźmi spoza rodziny. Osoba starsza czując, że jest doceniany przez społeczność jest bardziej pewna siebie i nie boi się wyjść z domu do innych ludzi. Myślę, że wolontariat wśród osób starszych nadal jest rzadkością, ponieważ niekiedy nie wiedzą o tym, że mogą się przydać i nie wiedzą w jaki sposób mogą zostać wolontariuszem. 
Likeme (0)

Wolontariat daje szansę seniorom na uatrakcyjnienie ich życia. Jest on nie tylko ważny dla nich samych, ale również wartościowy dla osób, które otrzymują takową pomoc. W dalszym ciągu jest on mało popularny, szczególnie w moim środowisku. Myślę, że warto zacząć rozmawiać z seniorami o możliwościach a także  wartościowych chwilach, które oferuje wolontariat.
Likeme (0)

W swoim środowisku, niestety zdecydowana większość wolontariuszy to osoby młode, które po prostu pragną zdobywać doświadczenie, rozbudować cv i nie do końca wiąże się to jedynie z chęcią bezinteresownej pomocy. Mam ogromną nadzieję, że poprzez uświadamianie osobom starszym owych możliwości, z czasem wyrówna się ta liczba chętnych. Myślę sobie również, że część młodych osób nie planuje założenia rodziny, co przekłada się na brak możliwości już w kwiecie wieku podejmowania opieki nad wnukami. Każdy ma świadomość jak ważnym aspektem w życiu jest potrzeba po prostu bycia potrzebnym, a więc wolontariaty są ogromną możliwością, by osoby te i nie tylko mogły się spełniać na tej płaszczyźnie. Sama zaczęłam uczęszczać na wolontariat po ukończeniu pełnoletności i wtedy jeszcze nie wiedziałam, że pójdę na pedagogikę i będę chciała pracować z ludźmi, tylko miałam taki etap, w którym po ukończeniu liceum nie wiedziałam co chcę robić, a ponieważ szukałam wtedy odpowiedzi na to co mnie interesuje, poza szukaniem pracy zdecydowałam się na wolontariat i z dziećmi i ze zwierzętami. Oczywiście będąc na pedagogice, wiem, że to był dobry kierunek szukania odpowiedzi, to wiem również, że zdecydowałam się na bycie wolontariuszem, bo po prostu nudziło mi się i chciałam zrobić coś konstruktywnego, co nie dawało by mi poczucia, że nie dość, że nie wiem co chcę w życiu robić, to jeszcze "stoję w miejscu". Dlatego też według mnie tym bardziej osoby w starszym wieku, które mają świadomość, że niestety większość życia już za nimi, nie chcą tracić tego czasu, który im został. Dlatego też warto podejmować próby rozmów ze swoimi najbliższymi i przekazywać im wiedzę o tym co mogą robić i utwierdzać ich w przekonaniu, że są bardzo ważni, a inicjatywy takie jak wolontariaty mogą w tym ogromnie pomagać.
Likeme (0)

Pani Parycjo,

dziękuję za otwartość i podzielenie się swoim doświadczeniem. Bardzo bym chciała, żeby wolontariat nie miał "daty ważności", a podejmowanie się go, nie wiązało się z chęcią zaliczenia przedmiotów czy zdobyciu punktów. Ma Pani rację, że to rodzina powinna wspierać i zachęcać seniora do podejmowania aktywności społecznej. Myślę, że edukacja w tym zakresie powinna być częściej podejmowana, żeby głosów - takich jak Pani było coraz to więcej. 

Serdecznie pozdrawiam!
Likeme (0)

Nawiązując do komentarza Marii też chciałabym podzielić się swoją prywatną historią. Może nie merytorycznie/andragogicznie, ale będzie na temat. Jakiś czas temu bliski członek mojej rodziny poważnie zachorował. Okazało się, że choroba jest nieuleczalna i choć można z nią żyć, to sprawność fizyczna będzie się ustawicznie obniżać. Chory załamał się, a ponieważ jest to osoba owdowiała, to właściwie tylko my, bliska rodzina, mogliśmy opiekować się i wspierać tę osobę. Niestety, dzieli nas całe pokolenie, więc też na różne sprawy patrzymy w zupełnie inny sposób. Czasem brak nam też dystansu. Reasumując, jesteśmy bliskimi członkami rodziny, ale nie jesteśmy kompanami do rozmów, jakie prowadzi się ze znajomymi. Przez przypadek dowiedziałam się o wolontariacie senioralnym, od razu poszłam do odpowiedniej osoby w OPSie , poprosiłam, porozmawiałam... I wtedy pojawiła się ona :) Dzisiaj jedna z najlepszych znajomych osoby chorej. Mimo że przychodzi trochę rzadziej, bo sama ma teraz problemy ze zdrowiem, to w tym najtrudniejszym, newralgicznym dla mojej rodziny okresie była podporą i powiernicą. Przejęła role, których my jako rodzina nie umieliśmy/nie mogliśmy przejąć. Dlatego też o wolontariacie senioralnym myślę w samych superlatywach. Nie tylko ze względu na wpływ na samych wolontariuszy, ale też z perspektywy osoby, która doświadczyła (pośrednio) pozytywnego wpływu tegoż wolontariatu na innych.

Likeme (0)

Bardzo dziękuję za ten interesujący artykuł, który w szeroki sposób dotyka roli i znaczenia działań seniorów w aktywności wolontariackiej. Możliwości takich działań są dość duże i nadają często głębszy sens życia na tym etapie rozwoju - wszak każdy czas jest dobry i do tego właściwy. Niektórzy po przejściu w stan spoczynku zawodowego nie odpuszczają i nadal angażują się w różne aktywności. Jeden z moich kolegów po przejściu z czynnego życia zawodowego do stanu emeryta doznał szoku, depresji, leków....Jednakże gdy oswoił się na dobre z myślą o nowym etapie w życiu odkrył dla siebie miejsce w bibliotece parafialnej, w której działa obecnie społecznie i bardzo aktywnie. Wypożycza książki, prowadzi prelekcje, organizuje konkursy czytelnicze. Życie jego nabrało mocnej barwy i nowego sensu. Czuje się potrzebny nie tylko własnej rodzinie, ale także szerszej społeczności, w której jest rozpoznawalny i doceniany za wkładany trud w rozwój intelektualny parafian. Myślę więc, że bardzo ważna jest taka aktywność, szczególnie z punktu widzenia wiedzy i możliwości dzielenia się swoimi doświadczeniami. Pozdrawiam serdecznie
Maria Idźkowska - Ambasadorka EPALE
Likeme (0)

 Szczypta odwagi, ciekawość świata (cecha wrodzona/nabyta?! - nie istotne), świadomość własnych umiejętności, kompetencji i chęć dzielenia się nimi z innymi powoduje, że seniorzy wnoszą do społeczeństwa zdrowy altruizm. Od trzech lat mam przyjemność współpracować wolontaryjnie z Panem Henrykiem, który to wspiera moje Stowarzyszenie i nasz Sztab WOŚP-u, pomagając liczyć zebrane pieniądze. Spotykamy się na tej działalności wolontaryjnej raz do roku i oboje dobrze wiemy, że to nie jest czas stracony.
Likeme (0)