European Commission logo
Zaloguj Utwórz konto

Popular searches on EPALE

EPALE - Elektroniczna platforma na rzecz uczenia się dorosłych w Europie

Blog

Sztuczna inteligencja (SI) w pracy edukatora dorosłych

Jak nierówno rozkłada się siła wdrażania AI w edukacji i o tym, jak wiele zależy od edukatorów w tej materii.

ok. 6 minut czytania polub, linkuj, komentuj!


Tego tematu nie unikniemy, sztuczna inteligencja zmienia sposób w jaki funkcjonujemy, komunikujemy się, uczymy i uczymy się. Jesteśmy zasypywani instrukcjami, polecajkami i obietnicami, że nasza praca będzie szybsza, łatwiejsza, lepsza. Jako edukatorzy osób dorosłych często stajemy przed pytaniem: jak możemy włączyć narzędzia sztucznej inteligencji do naszej pracy? Sami sobie również zadajemy pytanie jak zmienia się nasza rola, co wnosi (a co wynosi) z naszych kompetencji korzystanie z narzędzi wspomaganych SI. Celowo w tym miejscu nie podaje narzędzi, na artykuł o rozwiązaniach przyjdzie czas, jak sama je lepiej poznam.

Podczas konferencji branżowych i warsztatów edukacyjnych temat SI regularnie powraca, co wywołuje równie wiele entuzjazmu, co wątpliwości. Jakie możliwości oferuje choćby czat GPT oraz jakie wyzwania niesie za sobą używanie SI w procesie edukacji dorosłych?

Na zdjęciu ścianka ewaluacyjna z IX Forum Edukacji Dorosłych z wybranymi opiniami edukatorów o SI.

Nie jest to wcale oczywiste, że już każdy edukator i edukatorka korzysta z rozwiązań SI, zatem poziom doświadczenia jest w tej grupie bardzo nierówny.

Można to tłumaczyć zarówno indywidualnymi obawami, jak i systemowymi barierami. Warto zastanowić się nad głównymi przyczynami tej powściągliwości, ponieważ ich zrozumienie może pomóc w lepszym i mądrzejszym wprowadzeniu SI do edukacji. Zastanawiając się nad powodami oporu przed nowym, mam wrażenie, że mamy właśnie pandemiczną powtórkę z rozrywki, tyle że tym razem nie jest tak, że coś musimy na już i na wczoraj faktycznie wdrożyć.

Brak wiedzy i kompetencji technologicznych

Nie wszyscy edukatorzy są obeznani z nowoczesnymi technologiami. SI jest często postrzegana jako skomplikowana i trudna w obsłudze. Sama pierwszy raz słysząc słowo „promtowanie” oddalałam od siebie chęci zapoznania się z wrogiem, widząc w nim przynajmniej jakiegoś mistrza programowania w językach matematycznie mi nieznanych i trudnych do opanowania. Bez odpowiedniego przeszkolenia i wsparcia technicznego, wielu nauczycieli i trenerów obawia się, że wprowadzenie SI do ich pracy będzie czasochłonne i frustrujące.

Obawy przed utratą kontroli i autorytetu

SI może budzić wśród edukatorów lęk, że stanie się konkurencją dla ich własnych umiejętności. Zadawane jest pytanie "Czy SI uczyni mnie zbędnym w roli nauczyciela? Niektórzy mogą postrzegać narzędzia takie jak GPT jako zagrożenie dla swojej roli, bojąc się, że SI przejmie część ich obowiązków, takich jak tworzenie materiałów edukacyjnych czy odpowiadanie na pytania uczestników kursu. Unikanie SI pozwala zachować swoją pozycję eksperta w oczach uczniów. Co jest oczywiście złudne, bo Ci uczniowie, nie mając takich oporów, mogą tę niewiedzę perfidnie wykorzystywać.

Pojawia się również refleksja "Czy wprowadzając SI, nie narażam swoich odbiorców na zagrożenia, których sama nie rozumiem w pełni?"

Brak zaufania do jakości wyników

Edukatorzy często mają wątpliwości, czy SI dostarcza informacje rzetelne, bezstronne i odpowiednio dostosowane do potrzeb uczestników zajęć. Tyle słyszymy o halucynacjach, błędach i uproszczeniach, które trudno zweryfikować w czasie rzeczywistym. W konsekwencji ten brak pewności co do jakości pracy SI może zniechęcać edukatorów do eksploracji możliwości jej wykorzystania.

Przywiązanie do tradycyjnych metod nauczania czy strach przed technologiczną porażką

Wielu edukatorów wciąż wierzy w wartość metod, które stosowali przez lata, takich jak wykłady, dyskusje czy praca z podręcznikami. Przywiązanie do tych sprawdzonych rozwiązań sprawia, że SI wydaje się im zbędnym dodatkiem. Pokutuje też po pandemiczne zaprzestanie eksperymentowania z nowymi technologiami. Dalej spotykam się z poglądami, że mamy to już za sobą, a jeśli coś działało przez lata, dlaczego miałbym to się zmieniać.

Korzystanie z SI wymaga nie tylko wiedzy, ale także odwagi do podejmowania ryzyka, które wiąże się z możliwością błędu lub niezrozumienia technologii. Strach przed „zawstydzeniem” podczas zajęć może skutecznie powstrzymać edukatorów przed sięgnięciem po SI.

Brak wsparcia systemowego

Wiele instytucji edukacyjnych nie promuje aktywnie wdrażania SI. Brakuje programów szkoleniowych, wsparcia technicznego czy jasnych wytycznych dotyczących korzystania z takich narzędzi. W konsekwencji edukatorzy czują, że są pozostawieni sami sobie, co ogranicza ich chęć do eksperymentowania. Na palcach jednej ręki można wymienić w Polsce Uczelnie wyższe, które wdrażają politykę korzystania z SI. Tutaj chylę czoła przed pracą zespołu prof. Joanny Mytnik z Politechniki Gdańskiej https://cne.pg.edu.pl/genai

SI jako asystent edukatora

Jedną z największych zalet narzędzi takich jak GPT jest ich zdolność do wspierania nas w codziennych obowiązkach. SI może być naszym zespołem dr Hausa od generowania pomysłów na zajęcia, krytyki naszych pomysłów po tworzenie materiałów i często żmudnych opisów do nich. Uczymy się komunikacji międzyludzkiej, posługujemy się technikami skutecznej komunikacji. Tutaj analogicznie, żeby nasz asystent  w postaci choćby czatu  GPT był naszym cennym sojusznikiem, musimy się nauczyć komunikacji z nim. Jeżeli miałabym takiego asystenta, to klękajcie narody, byłabym zachwycona. Ale o asystentów na tym świecie nie jest łatwo, wie o tym każdy, kto chociaż raz w swoim życiu delegował zadania lub był zależny od pracy innych. Tak samo jak trudno, choć na pewno warto, znaleźć dobrego pomocnika, tak samo nie jest to oczywiste, że SI tak od razu nas wesprze jak obiecują na webinarach i szkoleniach z narzędzi SI. „A co na to GPT?” – to pytanie, które coraz częściej pojawia się w naszych salach szkoleniowych. Odpowiedź brzmi, a to zależy jak zadasz to pytanie. Jak w życiu, trzeba się nauczyć je trafnie.

Podczas IX Forum Edukacji Dorosłych miałam okazję rozmawiać z grupą edukatorów, którzy eksperymentują z wykorzystaniem GPT w różnych formach – od kursów online po zajęcia praktyczne. Wielu z nich podkreślało, że narzędzia SI stają się nieodzownym elementem pracy z dorosłymi, szczególnie w kontekście rozwijania kompetencji cyfrowych. To już się dzieje i nie ma wątpliwości, że technologia będzie odgrywać coraz większą rolę w edukacji. Naszym zadaniem jako edukatorów jest odpowiedzialne jej wykorzystanie – tak, aby wspierała rozwój uczestników kursów, a nie zastępowała ich własny proces myślowy.

Sztuczna inteligencja to narzędzie – potężne, ale wymagające ludzkiej kontroli. To my, edukatorzy, decydujemy, jaką rolę odegra w procesie uczenia się, korzystajmy świadomie i krytycznie

Czy jesteśmy gotowi na tę zmianę? Czy jesteśmy gotowi, żeby ją ignorować? To pytanie, na które każdy z nas musi odpowiedzieć sam. Nie namawiam do bycia entuzjastom, żeby było jasne, ale nie namawiam też żeby ignorować, bo każda moda minie i to.

Kobieta pracująca w serialu Czterdziestolatek, reżyseria Jerzy Gruza, proponowała uszczelnianie okien taśmą metalową. Na niezdecydowanie Karwowskich na tę usługę odpowiedziała: "Tę decyzję podjął za Państwa XX wiek. Czy pan się decydował, żeby nie jeździć dyliżansem, żeby słuchać radia? A widzi pan, przecież nie będą się państwo wlekli na ogonie…"

A jaką decyzję za nas podejmuje XXI wiek?


Lidia Mirowska - szkoleniowiec, wykładowczyni akademicka, nauczycielka, ekspertka e-learningu. Certyfikowana przez Stowarzyszenie E-learningu Akademickiego e-nauczycielka i e-metodyczka. Trenerka kompetencji cyfrowych. Metodyczka zdalnego nauczania na Polskim Uniwersytecie Wirtualnym. Wykorzystuje technologię w edukacji, pracuje w projektach międzynarodowych, wdraża innowacje dydaktyczne, pracuje projektowo. Ambasadorka EPALE.


Interesują Cię nowe technologie w edukacji osób dorosłych? Szukasz inspiracji, sprawdzonych metod prowadzenia szkoleń, narzędzi trenerskich i niestandardowych form?

Tutaj zebraliśmy dla Ciebie wszystkie artykuły na ten temat dostępne na polskim EPALE!  


Zobacz także:

Łódzki TechSpot - przestrzeń dla rozwoju dorosłych w cyfrowym świecie

Jak nie wywołać zjazdu na zjeździe webinarowym, czyli o długich spotkaniach online

Zadawanie pytań, googlowanie i promptowanie, czyli o kompetencjach i możliwościach edukacji ery AI

MoodleMoot Polska 2024, czyli Jedz (Pij), MOODLE się i kochaj!

Wszystko, co chcecie wiedzieć o kodach QR i jak wykorzystać je w edukacji

5 kroków cyfrowego rachunku sumienia, czyli ćwiczenia świadomości cyfrowej

Likeme (2)

Komentarz

pon., 05/12/2025 - 20:35

Sztuczna inteligencja jako asystent edukatora może znacząco wspierać proces nauczania, oferując spersonalizowane podejście i dostęp do ogromnych zasobów wiedzy. Trzeba jednak pamiętać, że jest to narzędzie mające na celu jedynie wspomóc proces nauczania, nie zastąpić człowieka. Żadna jednostka nie jest nieomylna a SI daje nam możliwość uzupełniania wiedzy w kazdym momencie, również edukatorom. Wykorzystana w dobry sposób może znacząco poprawić jakość kształcenia, zarówno od strony nauczyciela, jak i studenta.
pon., 05/12/2025 - 20:35

Sztuczna inteligencja jako asystent edukatora może znacząco wspierać proces nauczania, oferując spersonalizowane podejście i dostęp do ogromnych zasobów wiedzy. Trzeba jednak pamiętać, że jest to narzędzie mające na celu jedynie wspomóc proces nauczania, nie zastąpić człowieka. Żadna jednostka nie jest nieomylna a SI daje nam możliwość uzupełniania wiedzy w kazdym momencie, również edukatorom. Wykorzystana w dobry sposób może znacząco poprawić jakość kształcenia, zarówno od strony nauczyciela, jak i studenta.
pon., 05/12/2025 - 20:35

Sztuczna inteligencja jako asystent edukatora może znacząco wspierać proces nauczania, oferując spersonalizowane podejście i dostęp do ogromnych zasobów wiedzy. Trzeba jednak pamiętać, że jest to narzędzie mające na celu jedynie wspomóc proces nauczania, nie zastąpić człowieka. Żadna jednostka nie jest nieomylna a SI daje nam możliwość uzupełniania wiedzy w kazdym momencie, również edukatorom. Wykorzystana w dobry sposób może znacząco poprawić jakość kształcenia, zarówno od strony nauczyciela, jak i studenta.
pon., 05/12/2025 - 20:35

Sztuczna inteligencja jako asystent edukatora może znacząco wspierać proces nauczania, oferując spersonalizowane podejście i dostęp do ogromnych zasobów wiedzy. Trzeba jednak pamiętać, że jest to narzędzie mające na celu jedynie wspomóc proces nauczania, nie zastąpić człowieka. Żadna jednostka nie jest nieomylna a SI daje nam możliwość uzupełniania wiedzy w kazdym momencie, również edukatorom. Wykorzystana w dobry sposób może znacząco poprawić jakość kształcenia, zarówno od strony nauczyciela, jak i studenta.
pon., 05/12/2025 - 20:35

Sztuczna inteligencja jako asystent edukatora może znacząco wspierać proces nauczania, oferując spersonalizowane podejście i dostęp do ogromnych zasobów wiedzy. Trzeba jednak pamiętać, że jest to narzędzie mające na celu jedynie wspomóc proces nauczania, nie zastąpić człowieka. Żadna jednostka nie jest nieomylna a SI daje nam możliwość uzupełniania wiedzy w kazdym momencie, również edukatorom. Wykorzystana w dobry sposób może znacząco poprawić jakość kształcenia, zarówno od strony nauczyciela, jak i studenta.
pon., 05/12/2025 - 20:35

Sztuczna inteligencja jako asystent edukatora może znacząco wspierać proces nauczania, oferując spersonalizowane podejście i dostęp do ogromnych zasobów wiedzy. Trzeba jednak pamiętać, że jest to narzędzie mające na celu jedynie wspomóc proces nauczania, nie zastąpić człowieka. Żadna jednostka nie jest nieomylna a SI daje nam możliwość uzupełniania wiedzy w kazdym momencie, również edukatorom. Wykorzystana w dobry sposób może znacząco poprawić jakość kształcenia, zarówno od strony nauczyciela, jak i studenta.
wt., 12/10/2024 - 19:25

Dzięki bardzo za ten tekst Lidio :) świetnie pokazujesz, jak sztuczna inteligencja może wspierać edukatorów dorosłych, nie tylko w zakresie organizacji pracy, ale też personalizacji nauczania. Ciekawie podkreślono potencjał SI w analizie potrzeb i tworzeniu bardziej dostosowanych materiałów edukacyjnych. Zastanawiam się, jak można rozwijać kompetencje cyfrowe edukatorów, by w pełni korzystali z tych narzędzi – to mogłoby być cenne uzupełnienie. Warto też podjąć dyskusję o etyce stosowania SI w edukacji, która staje się coraz ważniejszym tematem.

czw., 12/05/2024 - 09:41

Zgadzam się, że jednym z głównych atutów narzędzi takich jak GPT jest ich zdolność do wspierania nas w codziennych zadaniach, szczególnie tych czasochłonnych i wymagających dużej precyzji, jak generowanie pomysłów, tworzenie materiałów czy opisy. AI może stać się doskonałym „wspólnikiem” do pracy, który, choć nie zastępuje kreatywności czy ludzkiego doświadczenia, to jest w stanie znacznie przyspieszyć procesy twórcze, redakcyjne czy analityczne.

wt., 12/03/2024 - 17:53

Przywiązanie do tradycyjnych metod nauczania... No właśnie... Tymczasem, wg Tofflera analfabeci XXI wieku, to osoby, które nie potrafią się oduczać starych i uczyć nowych sposobów działania...
Nie rozumiem, dlaczego po doświadczeniach pandemii, wróciliśmy na uczelniach  np. do wykładów. Mając wszelkie możliwości techniczne można nagrywać wykłady, tak aby student wysłuchał ich w dowolnym czasie i przestrzeni, a spotkał się z wykładowcą już po zapoznaniu się z treściami, aby zadać pytania, wyjaśnić wątpliwości. 
Do tego dochodzi samo pojęcie "nauczanie" - widzę rolę edukatora raczej jako wspierającego uczenie się.

I tu jest ogromny potencjał sztucznej inteligencji - cierpliwy, dostępny o każdej porze AI nauczyciel. 
Dodatkowo - AI asystent przeszukujący obszerne źródła (w dowolnej formie - podcast, tekst, nagranie video) podsumowujący w kilkanaście sekund czy są w tym źródle interesujące nas treści (np. Notebook LM, o którym dowiedziałam się z tegorocznego FED :))
Jak z tego nie chcieć korzystać w dobie zalewających nas treści? 

(Choć aspekt, który mnie martwi, to aspekt środowiskowy: zużycie energii i wody).
 
Ps. Kobieta pracująca z "Czterdziestolatka" - najlepszy przykład postawy uczenia się przez całe życie :)

 

wt., 12/10/2024 - 07:43

Dodane przez Barbara Habrych w odpowiedzi na

Mit studenta na wykładzie, który zza filara podsypia dalej istnieje. Powiem dalej taki zafilarowy podsypiacz jest cenniejszy bo jest ciałem. Niestety podawczość na uczelni to dalej standard a metoda odwróconej klasy to często wymieniana metoda, ale po co ją stosować, skoro łatwiej jest podawać niż prowadzić.

Trochę mi się ulało i cieszę się, że bardzo dużo akademików temu zaprzecza, nie zatrzymała się na tablicy i kredzie, wg mnie ciągle mało dopóki wyżej nie będzie to dostatecznie uznane. 

wt., 12/10/2024 - 07:47

Dodane przez Urszula Rudzka-Stankiewicz w odpowiedzi na

Może właśnie tak wdrażać AI, poprzez pokazanie czym nie jest. Nie jest wymówką od myślenia, sprawdzania, wątpienia.

Odobserowawał kilka grup związanych z AI ponieważ zapytania na nich ograniczały się do...jak napisać pracę, jak ją napisać, żeby nie wykryto, że to AI. Ludzie myślcie to nie boli!

Users have already commented on this article

Chcesz zamieścić komentarz? Zaloguj się lub Zarejestruj się.