Pandemiczne dylematy animatorów


ok. 4 minut czytania - polub, linkuj, komentuj!
Jak zapewne pamiętacie, 11 marca 2020 wprowadzono duże ograniczenia w życiu zawodowym, społecznym i codziennym, Polek i Polaków. I chociaż od tamtego dnia minęło już dużo czasu, pandemia trwa nadal. Wraz z jej rozwojem w mojej głowie, co jakiś czas pojawiają się różnorodne animacyjne pytania, z którymi regularnie konfrontuję i zmierzam się w różny sposób. Jest ich całkiem sporo, dotyczą różnych obszarów rzeczywistości, ale w tym tekście, chcę skoncentrować się na tych, które są związane z animacją społeczną, z sytuacją animatorów oraz z tym co aktualnie dzieje się z odbiorcami animacyjnych działań. Do najczęściej powracających zaliczam: "Co robi animator w czasie pandemii?", "Jak się odnajduje w nowej rzeczywistości?", "Z czym się zmierza na co dzień?", "Co go motywuje?", "Co go czeka w post pandemicznej rzeczywistości?". Ta piątka, to tylko namiastka większej całości, aczkolwiek bardzo istotna.

Nie jest łatwo
Jak wskazują moje liczne rozmowy, obserwacje i dyskusje sytuacja animatorów społecznych, nie jest absolutnie prosta. Przedłużający się stan pandemii nie sprzyja działaniom społecznym. Po początkowym stanie wstrzymania świata, następnie po wielkim przeniesieniu działań do sieci, mam coraz częściej wrażenie, że w środowisku animacyjnym i społecznym widać już zmęczenie, które wynika nie tylko z izolacji, ale również z tego, że działań i opcji m.in. które są w sieci, jest za dużo. Ludzie mają dość komputerów i bycia nieustająco online.
Co w takiej sytuacji może więc zrobić animator?
Może on przyjąć różne strategie działania:
-
hibernacja (czekam na lepsze czasy)
-
przesunięcie tego co już zaplanowane w czasie (na kolejny miesiąc, półrocze, rok)
-
przejście do sieci (świadomie, z ochotą, z jakością, z kompetencjami)
-
przejście do sieci (muszę to robić/szef mi każe/nie lubię tego, ale za to mi płacą i muszę to robić)
-
pełna aktywizacja - reorganizacja pracy na własne życzenie, gotowość do nowych działań, podejmowanie nowych/innych niż dotychczas wyzwań, szybkie odpowiadanie na potrzeby zewnętrznego świata np. szycie maseczek, akcja "Ciasto dla medyków"
-
uczenie się nowych rzeczy
Opcji jest całkiem sporo. Ale jest też duża szansa, że teraz pojawią się kolejne pytania: "Która z nich jest właściwa?", "Która najlepsza?", "Co wybrać?", "Czy warto to robić?". Uważam, że nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi, bo sytuacja każdego animatora może być zupełnie inna. Gdy w naszej głowie, będzie się kłębiło od dylematów, przypomnijmy sobie, co było dla nas ważne i co nas motywowało w poprzedniej rzeczywistości

Są szanse i jest nadzieja
Motorem i motywacją do podejmowania działań w czasie przedłużającej się pandemii mogą być:
-
wartości;
-
poczucie wpływu i sensu;
-
relacje (nawiązanie nowych, pobudzenie tych, które są uśpione);
-
nowe koncepcje, które tworzą plan dni i działań;
-
optymizm, pogoda ducha i wiara - w siebie, w ludzi i w świat
Dzięki nim jest szansa, że przypomnimy sobie o tych sytuacjach, które wywoływały uśmiech na naszych twarzach, o ludziach, którzy byli z nami w animacyjnym działaniu oraz ważnych chwilach i momentach, tworzących naszą animacyjną całość. Takie wspomnienia mogą sprawić, że znów będziemy chcieli działać. Tylko tu znów mamy pytanie z cyklu: "Co teraz robić?", "Skąd brać moc?"
Animatorze, poniżej kilka subiektywnych opcji:
-
bierz udział w spotkaniach animatorów, które się odbywają online;
-
zapisz się/dołącz do sieci animatorów, które już funkcjonują;
-
twórz lokalne/wojewódzkie grupy dyskusyjne i inspiracyjne dla animatorów kultury;
-
dbaj o relacje z odbiorcami, którzy byli z Tobą przed pandemią (odbiorcy i relacje z nimi są bardzo ważne, warto być z nimi "w kontakcie" np. online, smsowo lub wysłać do nich list lub pocztówkę);
-
daj przestrzeń online należącą do instytucji/organizacji odbiorcom, oni mogą podzielić się tam np. swoją twórczością;
-
czasem po prostu odpuść i "przeczekaj", bo działań online może też być za dużo i mogą one męczyć zarówno Ciebie jak i potencjalnych odbiorców, w takich sytuacjach warto przypominać o dobrowolności oraz zachęcać do powrotu "do nas", w odpowiednim dla odbiorcy czasie.

Jedno jest pewne
Animatorzy jako grupa społeczna, powinni mieć zapewnione poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji, bo ich rola będzie bardzo ważna, nie tylko w czasie, ale także po pandemii. Decydenci powinni o nich pamiętać, pomagać im i zrobić wszystko, by nie pomyśleli oni o przebranżowieniu. Ważne, żeby dać im poczucie, że są ważni dla świata, zarówno tego lokalnego jak i globalnego. Bo to właśnie oni, gdy pandemia minie będą odbudowywać więzi społeczne, dbać o całe społeczności i o konkretnych ludzi, dotkniętych długotrwałym stresem i odosobnieniem. Ta rola i nowa popandemiczna sytuacja będzie wymagała od nich dużej mobilizacji, uważności, otwartości i siły, by ludzie znów chcieli i mogli być razem. By jednak mogli się z tym zmierzyć, muszą być sami w dobrej kondycji życiowej, społecznej i zawodowej. Nie jest to wcale łatwe i oczywiste, ale warto mieć w swojej głowie myśl, że od tego, co zrobimy teraz, zależy to, co zadzieje się póżniej, gdy pandemia minie.
Karolina Suska – socjolożka, trenerka, tutorka, dyrektorka instytucji kultury. Absolwentka UJ, Szkoły Liderów PAFW i Akademii Liderów Kultury. Wiejska aktywistka zafascynowana pracą na rzecz lokalnych społeczności, ze szczególnym uwzględnieniem działań na rzecz kobiet. Pasjonatka odkrywania potencjału drzemiącego w ludziach. Ambasadorka EPALE.
Interesujesz się edukacją osób dorosłych w bibliotekach? Szukasz inspiracji, sprawdzonych metod prowadzenia szkoleń i niestandardowych form? Tutaj zebraliśmy dla Ciebie wszystkie artykuły na ten temat dostępne na polskim EPALE! |
Zobacz także:
Kobiety + książki = ciekawe działanie
Seniorzy - ważna grupa społeczna na wsi
Organizacje wiejskie w czasach zarazy
Komentarz
Komentarz
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Moc nadziei
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Myślę, że poniekąd animatorzy
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Umieć pożegnać stare plany
Przede wszystkim w izolacji ludzie mają jeszcze większą potrzebę kontaktów z innymi. Ponieważ spotkania to towar reglamentowany, to zaczynamy dostrzegać ich wartość i cenić każdą rozmowę.
Po drugie ludzie mają szereg nowych potrzeb emocjonalnych - muszą sobie radzić z nowymi lękami, nową sytuacją, niepewnością. To też spory potencjał, jeśli potrafimy im pomóc.
Myślę, że najważniejsze dla animatora jest to, żeby zrozumieć, że trzeba coś zmienić i nie ma sensu zastanawiać się jak to, źle, że dawne plany nie wypaliły. Im szybciej pożegnamy się z danymi planami, tym szybciej zbudujemy nowe.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Wolontariat
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Sytuacja animatorów nie jest
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
To bardzo ważne zagadnienie,
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
"Teraz" też jest ważne
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Tęsknota do człowieka