European Commission logo
Zaloguj Utwórz konto
Można wpisać wiele słów, odzielając je przecinkami.

EPALE - Elektroniczna platforma na rzecz uczenia się dorosłych w Europie

Blog

7 ważnych wskazówek dla uczących za pomocą podcastów

Zestaw praktycznych wskazówek, które pokazują, że podcasty to nie tylko ubożsi krewni wideo.

ok. 5 minut czytania polub, linkuj, komentuj!


Podcasty szturmem podbijają polski rynek. Eksperci branży, z którymi miałem okazję rozmawiać w ostatnich tygodniach zgodnie twierdzą, że rynek podcastów jest obecnie w miejscu, w którym YouTube był przed dekadą. Wydaje się więc, że to idealny moment, aby dołączyć. Konkurencja nie jest duża, bariera wejścia - podobnie. Za to słuchaczy przybywa z każdym miesiącem. A co to ma wspólnego z edukacją? Cóż, umiejętność skłonienia odbiorcy do słuchania z uwagą przez kilkanaście czy kilkadziesiąt minut, to zalążek świetnej sytuacji edukacyjnej

podcast, nauka

Photo by Dillon Shook on Unsplash

Kto chce zgłębić wątek trendów rynkowych może się zapoznać z raportem Wprost i Studio PLAN, który znajdziecie w bibliotece materiałów. Ja jednak proponuję przejść do części praktycznej, którą zacznę od jednej generalnej uwagi: podcasty to nie są ubożsi krewni wideo. To całkowicie autonomiczna forma wyrazu, która rządzi się swoimi prawami i stawia przed nami konkretne wymagania. Optymistą będzie też ten, kto uważa, że podcasty są proste w tworzeniu, ponieważ odpada cała część wizualna. W pewnym sensie to prawda, ale… no właśnie. 

Przejdźmy do wskazówek. Jest to zbiór moich własnych doświadczeń nie jako podcastera, ale osoby produkującej różnego rodzaju treści multimedialne. Zbierałem te wskazówki przy okazji pracy z osobami, które naprawdę znają się na tym medium, jak Marcin Myszka (“Kryminatorium”), Asia Okuniewska (“Tu Okuniewska”, “Ja i moje przyjaciółki idiotki”) czy Maciej Okraszewski (“Dział zagraniczny”) i inni. Reprezentują różne tematy, różne podejścia do warsztatu pracy, ale łączy je jedna rzecz: wiedzą, że mówienie do mikrofonu to zaledwie 10% podcastu. 

Wskazówka 1: Zacznij od konkretu

No właśnie. Jako edukatorzy mamy tendencję do wstępów, abstraktów, wprowadzeń w temat. Nawet ten artykuł rozpoczął się od dwóch sporych akapitów. Aktywni zawodowo trenerzy wiedzą, że każde szkolenie zaczyna się od przedstawienia siebie i programu, kontraktu z uczestnikami i często tzw. “rundki”. Przy odrobinie nieszczęścia możemy w ten sposób spędzić czas do pierwszej przerwy kawowej. 

Tymczasem w podcastach liczy się konkretne rozpoczęcie. W zasadzie mamy co najwyżej kilkanaście sekund, bo przykuć uwagę odbiorców. Dlatego też znacznie lepiej jest zacząć od razu od mocnego akcentu. Może to być ciekawie postawione pytanie czy teza, które będą sednem odcinka. Lub obietnica korzyści związanych z odsłuchaniem całości. Cel jest jeden: związać ze sobą słuchacza na kolejne kilkadziesiąt minut. 

Praktyka: Poświęć pierwsze pół minuty swojego podcastu na wzbudzenie ciekawości odbiorcy. Niech to będzie główny, a najlepiej jedyny cel. 

Wskazówka 2: Wyodrębnij ciekawe wątki

Często podcast to kilkadziesiąt minut poświęconych jednemu tematowi. Jeśli jest to rozmowa z kimś ciekawym, to najprawdopodobniej w tym czasie poruszycie kilka wątków pobocznych, które z powodzeniem mogą funkcjonować samodzielnie. Warto je wyodrębnić, bo to świetna okazja na dotarcie do nowych odbiorców. Możliwe, że nie zainteresuje ich cały temat danego odcinka czy lekcji, a właśnie taki fragment. 

Praktyka: Nie musisz martwić się dodatkową pracą edycyjną. Warto za to wykorzystać istniejące narzędzia. YouTube umożliwia podcasterom bardzo proste wyodrębnianie fragmentów nagrań z opublikowanych już odcinków i udostępnianie ich jako tzw. klipy. 

Wskazówka 3: Zadbaj o dźwięk

W podcastach komunikujesz się z odbiorcą głównie, a często wyłącznie za pomocą dźwięku. Kiepski dźwięk jest jednym z głównych powodów, przez które odbiorcy porzucają słuchanie. Jednocześnie zdarza nam się nagrywać podcasty online (np. w Zoom) czy nawet telefonem komórkowym. Rozwiązanie? Zainwestuj te marne 1800 zł w kultowy mikrofon Shure SM7B i będziesz brzmieć jak kultowy radiowiec z 20-letnim doświadczeniem. Żartuję. 

Praktyka: Zazwyczaj rozwiązanie jest dostępne niemal od ręki. Wystarczy zadbać o odpowiednie warunki do nagrania. Jeśli możesz poświęcić 1/10 kwoty, którą wspomniałem powyżej, to oznacza, że masz już budżet na mikrofon łapiący się do kategorii “przyzwoite”. Przede wszystkim jednak obudź świadomość - zwracaj uwagę na to czym i jak nagrywasz. Słuchaj miejsca. 

Wskazówka 4: Znormalizuj całość

To bardzo techniczna wskazówka, ale sprowadzę ją do tego, że normalizacją nagrania określimy wszystko to, co prowadzi nas do sytuacji, w której każdy odcinek ma taki sam poziom głośności. Więcej: dotyczyć powinno to każdego elementu w każdym odcinku. To naprawdę znacząco polepsza odbiór, ale żeby osiągnąć poziom choćby pół-profesjonalny powinniśmy przejść przez takie pojęcia jak: kompresor, limiter czy skala LUFS. Oczywiście nie będziemy tego robić. Minimum, które musisz wiedzieć, zanim przejdziesz do następnego akapitu to: dźwięk nigdy nie powinien być oceniany wyłącznie “na słuch”. 

Praktyka: Wykorzystaj banalnie prosty i darmowy w użyciu program Auphonic, który dwoma kliknięciami zmieni każde nagranie w materiał, którego nie powstydziłyby się najlepsze stacje radiowe. 2 godziny w miesiącu masz za darmo, a to w zupełności wystarczy. Korzystaj jednak z umiarem i testuj różne parametry, ponieważ łatwo jest przedobrzyć i uzyskać efekt wręcz komiczny. 

Wskazówka 5: Dodaj napisy

Po pierwsze: to kwestia dostępności cyfrowej, która przestaje być opcją prestiżową, a staje się wymogiem. Po drugie: wielu słuchaczy woli wspomagać się tekstem. Pozwala to na sprawniejsze nawigowanie po wątkach i wyszukiwanie ciekawych fragmentów. No i po trzecie: treści z napisami lepiej się indeksują w wyszukiwarce, ponieważ narzędzia analizujące zawartość łatwiej radzą sobie z tekstem, niż z audio. A to przekłada się na to, że odcinek jest łatwiejszy do znalezienia przez potencjalnych słuchaczy.

Praktyka: wykorzystaj gotowe i często darmowe narzędzia. Napisy możesz generować w YouTube, ale też w dedykowanych programach jak np. HappyScribe. Są one wspierane przez modele AI i naprawdę dobrze radzą sobie z językiem polskim. 

Wskazówka 6: Dodaj wideo

Jeśli możesz - zrób to. Pomyśl o nagrywaniu od razu z warstwą wideo. Nie jest to zdecydowanie warunek sine qua non tworzenia podcastu, ale obecnie coraz więcej twórców korzysta też z wideo, ponieważ tego oczekują odbiorcy. Jeśli jest to dla ciebie duży problem i wyzwanie, to skreśl ten punkt z listy, ale jeśli już teraz się wahasz, to raczej znak, że warto postawić na wideo. 

Wideo w podcaście nie musi być wyszukane. Często sprawdza się doskonale po prostu “gadająca głowa”, która w innych formatach multimedialnych jest często traktowana z pogardą, jako synonim prostactwa. Pamiętaj jednak, że prostactwo to nie to samo, co prostota. 

Praktyka: Skorzystaj z YouTube. Może nie jest to platforma, która kojarzy się z podcastami, ale - pomijając oczywiste wybory jak Spotify - jej twórcy bardzo starają się przekonać do siebie podcasterów. Jest kilka sposobów na które to robią, ale o tym możemy porozmawiać w komentarzach, jeśli będzie zainteresowanie. 

Wskazówka 7: Zakończ konkretem

Zaczęliśmy mocno i mocno skończymy. Sukces podcastu zależy od słuchaczy. Algorytmy polecające dane odcinki i całe podcasty są mocno związane z różnymi nieoczywistymi parametrami. Jednym z nich jest procent słuchaczy, którzy pozostali do końca odcinka. Czasem bywa ważniejszy, niż liczba odsłon. Algorytm “wie”, że na początku nie możesz liczyć na tysiące fanów, ale zdecydowanie “docenia”, gdy ci nieliczni pozostają z tobą do końca. To znak, że treść była wartościowa i inspirująca. Przez to nawet początkujący mają szansę się wybić i mitem jest, że trzeba od razu gromadzić wielkie grupy subskrybujących. 

Praktyka: Praktycznie każdy odcinek podcastu to powinna być jakaś obietnica, którą jako twórca realizujesz. Postaraj się o wartościowe treści do samego końca. Nie pozwól, aby ostatnie 2-3 minuty były takim “rozlazłym” pożegnaniem czy nawet podsumowaniem, które po prostu większość słuchaczy pominie. 

Tyle na dziś. Każdy z tych wątków można rozciągnąć na osobną publikację, a do tego dodać nowe (“jak się przygotowywać?”, “czytać czy mówić?”, “jaką formułę wybrać dla siebie?” itd.). Jeśli odnajdujesz w tym tekście coś inspirującego, zostaw komentarz, chętnie porozmawiam. 


Piotr Maczuga – pisze, nagrywa, szkoli i występuje publicznie, przybliżając temat nowych technologii w edukacji dorosłych. Na co dzień produkuje treści edukacyjne i cyfrowe eventy oraz buduje i modernizuje studia multimedialne. Współzałożyciel Fundacji Digital Creators. Ambasador EPALE.


Zobacz także:

Kuratela treści, czyli nie wszyscy muszą tworzyć

Warto rozmawiać. Techniczne aspekty podcastingu na odległość

Szkolenie jako podcast

Podkast - kiedy warto (a kiedy nie) wykorzystać to narzędzie w praktyce trenera

Podkasting dla trenerów

Likeme (2)

Komentarz

Po tym wpisie, czuję się lepiej przygotowana do nagrywania kolejnego podcastu. Sprawdzę w praktyce wskazówki, które się tu pojawiły. Jestem przekonana, że dzięki tym sugestiom moje nagrania tylko zyskają na jakości, a słuchający też będą bardziej zadowoleni i wysłuchają do samego końca.

Likeme (0)

Dzięki za wskazówki - zwłaszcza narzędziową polecajkę z Auphonic. Nie znałem tego narzędzia. Zaskoczyła mnie też wzmianka o dodawaniu napisów. Znałem raczej opcję transkrypcji tekstu. Dodawanie napisów, które ułatwiają śledzenie nagrania na bieżąco faktycznie wydaje się bardziej intuicyjne. 

Likeme (0)

Ciekawe, że piszesz, że podcasty są na fali wznoszącej. Wydawać by się mogło, że peak miały w okolicach pandemii, a podcastosfera jest już mocno wysycona. Z jednej strony pojawiają się coraz bardziej zatrważające raporty o tym jak tracimy ( i tak krótkie) skupienie - co np. niszczy muzykę ponieważ pierwsze 5 sekund musi "złapać" słuchającego oraz jak bardzo lubimy uczyć się z TikToka. TikTok jest po drugiej stronie tęczy niż kilkudziesięciominutowy podcast. Skąd więc ta popularność?

Likeme (0)

W Polsce była/jest chyba jedyna rozsądna publikacja na ten temat - raport "Podcasty w Polsce 2024" stworzony przez Wprost i Studio PLAC (można znaleźć w zasobach EPALE). Nie ma tam nic wybitnie zaskakującego, po prostu obserwacja rynku, który rośnie. Pojawiają się nawet takie tezy gdzieniegdzie, że podcasty są obecnie na tym samym etapie, co YouTube 10 lat temu. Tak bym może nie powiedział, ale mając okazję pracować z podcasterami i agencjami widzę, że tam jest jeszcze duży potencjał, wpływają coraz większe pieniądze od partnerów i sponsorów, ale tez i rosną bardzo wymagania. Moje prywatne zdanie jest takie:

  • rynek jest jeszcze daleki do nasycenia, ale wydaje mi się, że w ciągu 2-3 lat będzie to trochę hamowało. Niemniej jednak, dzięki temu, na podcastach znacznie łatwiej się wybić, niż na wideo.
  • podcasty stają się trudne, bo czasy, gdy można było sobie gadać do mikrofonu już się skończyły. I zaczyna to wyglądać trochę jak na YouTube, gdzie bardzo wzrosły wymagania widzów. 
  • platformy wciąż walczą o nowych twórców (Spotify umożliwia łatwiejszy debiut, algorytm bardziej przychylnie patrzy na początkujących, dając im szansę; za to YouTube kusi prostą monetyzacją, której na Spotify nie ma w ogóle i bardzo aktywnie walczy o twórców).

Myślę, że przed nami jeszcze ze 2 lata w których będzie można wskoczyć do tego pociągu w miarę naturalnie, a później to zrobi się już za duży biznes.  

Likeme (0)

Users have already commented on this article

Chcesz zamieścić komentarz? Zaloguj się lub Zarejestruj się.