Cappuccino i wysoką samoocenę raz proszę! O samoocenie, poczuciu własnej wartości i działaniach na rzecz ich wzmocnienia u osób w późnej dorosłości
Podczas poszukiwań w Internecie naukowych nowinek dotyczących seniorów moją uwagę zwrócił taki oto nagłówek: „Wysoka samoocena sprzyja zdrowiu szczególnie osób starszych” O! Coś dla mnie - pomyślałam i kliknęłam, żeby przeczytać coś więcej.
Z krótkiej notki dowiedziałam się, że uczeni z Concordia University w Montrealu po przeprowadzonych badaniach doszli do wniosków, iż „wysoka samoocena pomaga w zachowaniu lepszego zdrowia. Ma to szczególne znaczenie w przypadku seniorów, ponieważ dobre myślenie o sobie zapobiega zachorowaniu na schorzenia typowe dla wieku starszego”. [1] Badaniu poddano 147 osób w wieku ponad 60 lat, z którymi naukowcy przeprowadzali wywiady raz w roku na przestrzeni czterech lat. „U badanych mierzono poziom kortyzolu (hormonu stresu) oraz oceniano poczucie własnej wartości i objawy depresji. Samoocenę sprawdzano na podstawie standardowych pytań, np. czy uczestnik czuje się bezwartościowy. Badanie uwzględniło osobowe i zdrowotne czynniki, takie jak status ekonomiczny, pozostawanie w związku lub życie w pojedynkę, ryzyko śmierci z powodu określonych chorób. Wyniki wykazały, że utrzymanie lub nawet zwiększenie poczucia własnej wartości może pomóc uniknąć problemów zdrowotnych”. [2]
Współautorka badań Sarah Liu zauważyła także jeszcze jedną – w mojej ocenie bardzo ważną - rzecz. „Łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić” - stwierdziła. No właśnie. Łatwo powiedzieć. Momentalnie przyszła mi do głowy formuła wygłaszana z okazji urodzin – bądź zdrowy, szczęśliwy i radosny - spełnienia marzeń!
Photo by Rob Sarmiento on Unsplash
Wysoka/niska samoocena – o czym mowa?
Przechodząc do definicji związanych z poczuciem własnej wartości, warto przytoczyć tę mówiącą, że „samoocena jest nadrzędnym komponentem obrazu własnej osoby. Określa postawę człowieka wobec siebie. Stanowi zespół subiektywnych sądów i opinii na swój temat, wyrażających się w postawach, na które jednostka ma wpływ, a do których należą: samoakceptacja, miłość, szacunek i zaufanie do siebie, a także wiara we własne możliwości. Poczucie własnej wartości traktowane jest jako podstawa rozwoju osobowościowego, ponieważ to właśnie ono ma zasadnicze znaczenie dla samopoczucia emocjonalnego, psychicznego i fizycznego człowieka. Samoocena może wpływać na podniesienie lub pomniejszenie własnej wartości. Dodatkowo, percepcja samego siebie może być zdeterminowana oceną drugiego człowieka.” [3]
Twórca najbardziej znanego narzędzia na świecie do badania samooceny (Skala Samooceny SES M. Rosenberga) Morris Rosenberg „wychodzi z założenia, że ludzie mają różne postawy wobec różnych obiektów, a własne Ja jest jednym z tych obiektów. Samoocena jest więc pozytywną lub negatywną postawą wobec Ja, rodzajem globalnej oceny siebie.
Rosenberg podkreśla, że wysoka samoocena w jego ujęciu oznacza przekonanie, że jest się „wystarczająco dobrym”, wartościowym człowiekiem, co niekoniecznie świadczy o tym, że osoba z wysoką samooceną uważa siebie za lepszą od innych. Niska samoocena oznacza niezadowolenie z siebie, odrzucenie własnego Ja. Ma ona wpływ na funkcjonowanie społeczne i zadaniowe, ponieważ jak wynika z badań, „osoby o wysokiej samoocenie spostrzegają siebie jako bardziej atrakcyjne społecznie i bardziej lubiane, podczas gdy osoby o niskiej samoocenie twierdzą, że przeżywają więcej negatywnych doświadczeń w kontaktach z innymi”. [4]
Co ciekawe - badania nie potwierdzają odczuć osób z wysoką i niską samooceną - wykazują bowiem „że osoby o wysokiej i niskiej samoocenie są tak samo lubiane przez swoich rówieśników. (…) Rzeczywiste różnice między nimi dotyczą natomiast poziomu wytrwałości i aktywności. Osoby o wysokiej samoocenie przeżywają więcej pozytywnych emocji i są bardziej aktywne oraz wytrwałe, zaś osoby o niskiej samoocenie przeżywają więcej negatywnych emocji i wykazują mniejszą aktywność, a nawet postawę unikową wobec trudności, wyzwań i ryzyka. Badania wykazują także, że wysokiej samoocenie towarzyszy wewnętrzne umiejscowienie kontroli, a samoocenie niskiej – zewnętrzne. [5]
Warto zatem pamiętać przy konstruowaniu działań dla seniorów o tych aspektach – o potencjalnie większej trudności przy rekrutacji (osoby o niższym poczuciu własnej wartości, do których skierowane będzie oferta, nie będą chciały się tak chętnie się zgłosić, jak aktywni seniorzy, którzy chętnie biorą udział we wszystkich propozycjach), o nagłej rezygnacji czy większej bierności (przynajmniej na początku).
Stabilna samoocena i zdrowe poczucie własnej wartości – jak to osiągnąć w działaniach skierowanych do seniorów?
Bliska jest mi wizja Jacka Jakubowskiego – psychologa, trenera i animatora rozwoju społecznego. W jednym z udzielonych wywiadów powiedział, że „wyzwaniem dla osób z tej grupy jest umiejętność znalezienia się między docenieniem siebie a pokorą.”
(…) Jest też niestety duża grupa osób starszych, które mają poczucie, że przegrały swoje życie. Miały jakieś marzenia, ale potem była już tylko praca, dom, praca i nagle wylądowały na emeryturze. Są zgryźliwe, niechętne do jakiegokolwiek zaangażowania. Zaktywizowanie tej grupy to bardzo duże wyzwanie społeczne. Bo emerytura powinna być czasem na zrealizowanie siebie, dalsze poszukiwania, zrobienia czegoś ze sobą i dla siebie. Ale stereotypy, schematy, nawyki myślowe wielu przed tym powstrzymują. Tu potrzebna byłaby jakaś forma socjoterapii, terapii, jakiejś głębokiej zmiany, żeby jeszcze te paręnaście lat można byłoby przeżyć w sensie, w jakimś spełnianiu się” – zauważa Jakubowski. [6] Jego słowa potwierdzają wyżej przytoczone wyniki badań.
Może właśnie o te elementy (socjoterapii, terapii) powinny być wzbogacone, a jeszcze lepiej solidnie oparte działania skierowane do osób w późnej dorosłości? Moim zdaniem tak.
Specjaliści – psycholodzy i terapeuci są zdania, iż zmiana polegająca na podniesieniu i wzmacnianiu pozytywnego poczucia własnej wartości, to proces (tak samo z resztą, jak procesem jest budowanie tego poczucia). Potrzebna jest odpowiednia przestrzeń do przepracowania negatywnych wspomnień oraz czas, by zmienić fałszywe opinie o sobie samym (mają one negatywny i destrukcyjny wpływ na poczucie własnej wartości).
Stabilna samoocena wiązać się będzie zatem z takimi zachowaniami i działaniami, jak:
- umiejętność samoakceptacji (zaprzestanie porównywania się do innych i na tej podstawie budowania poczucia własnej wartości);
- obdarzenie siebie samego bezwarunkową miłością i szacunkiem;
- troska o własne potrzeby;
- zastąpienie autodestrukcyjnych myśli konstruktywnymi i prawdziwymi komunikatami;
- poznanie i zaakceptowanie zarówno swoich mocnych, jak i słabych stron (skupienie się na zaletach, a nie na słabościach);
- zaprzestanie ciągłego spełniania oczekiwań innych (szczególnie tych - wbrew sobie);
- umiejętność przyjmowania krytyki oraz wypowiadania własnego zdania;
- asertywność w działach i relacjach (zaprzestanie poszukiwania na siłę uznania i potwierdzenia własnej wartości u innych);
- umacnianie nawyku myślenia o sobie w pozytywy sposób, bycie przekonanym, że zasługuje się na szczęście, miłość i szacunek. [7]
- unikanie toksycznych i nadmiernie krytycznych ludzi;
- nie przypisywanie innym ludziom czy losowi winy za własne niepowodzenia - i odwrotnie za osiągane sukcesy),
- umiejętność nawiązywania relacji [8]
To właśnie wokół tej tematyki powinna być budowana oferta dla seniorów.
Warto także zatrzymać się dłużej przy ostatnim punkcie z tej listy – umiejętności nawiązywania relacji i przywołać wyniki badania, które trwały aż 75 lat! Naukowcy z Harvarda prowadzili tak długo badania, by dowiedzieć się, co sprawia, że ludzie czują się szczęśliwi.
Wyniki przedstawił na konferencji Ted, której mottem jest szerzenie „Idei wartych propagowania”, kierownik tego projektu Robert Waldinger. Powiedział on: „Dobre relacje z innymi ludźmi sprawiają, że jesteśmy zdrowi i szczęśliwi. Kropka.
Nauczyliśmy się bardzo ważnych rzeczy na temat relacji z innymi ludźmi. Pierwsza mówi, że kontakt z innymi jest bardzo pożyteczny, a samotność zabija. Okazuje się, że ludzie, którzy są mocniej przywiązani do rodziny, znajomych czy wspólnot są szczęśliwsi, zdrowsi i żyją dłużej od tych, którzy nie są tak przywiązani. Samotność bywa zaś toksyczna. Ludzie odizolowani od innych bardziej niż by tego chcieli, są mniej szczęśliwi, podupadają szybciej na zdrowiu, ich umysł pracuje gorzej i żyją krócej od tych, którzy nie są samotni. (…) samotnym można być wśród tłumu, tak samo, jak samotnym można być w małżeństwie, dlatego druga ważna lekcja, jaką wyciągnęliśmy, jest taka, że nie liczy się tylko liczba twoich znajomych czy wierność w związku, ale przede wszystkim jakość bliskich relacji z innymi.” [9]
Teraz już wiadomo, że jeśli cappuccino, to nie raz a zawsze dwa razy, by móc wypić je w dobrym towarzystwie.
[1] [2]https://www.termedia.pl/mz/Wysoka-samoocena-sprzyja-zdrowiu-szczegolnie-osob-starszych,18532.html
[3] Góralewska-Słońska A. (2011), Poczucie własnej wartości jako potencjał jednostki, Wyd. Polskie Towarzystwo Profesjologiczne, Problemy Profesjologii nr 2, 97-112.
[4] [5] Łaguna M., Lachowicz-Tabaczek K., Dzwonkowska I. (2007), Skala samooceny SES Morrisa Rosenberga – polska adaptacja metody, Psychologia Społeczna, tom 2 02 (04) 164–176.
[6] http://seniorzywakcji.blogspot.com/2012/02/znalezc-miejsce-miedzy-poczuciem-wasnej.html?m=1
[7] [8] Schiraldi G. R. (2007), Jak zwiększyć poczucie własnej wartości? Trening, Wyd. Sensus.
[9] Waldinger R. What makes a good life? Lessons from the longest study on happiness, https://www.ted.com/talks/robert_waldinger_what_makes_a_good_life_lessons_from_the_longest_study_on_happiness/transcript
dr Nina Woderska - Doktor nauk społecznych w zakresie pedagogiki. Badaczka i trenerka edukacji obywatelskiej. Animatorka działań wolontaryjnych i prosenioralnych. Dzięki połączeniu pracy samorządowca oraz realizatora projektów w organizacjach pozarządowych wszechstronnie działa na rzecz integracji międzypokoleniowej i aktywizacji społecznej. Autorka publikacji naukowych i popularno-naukowych. Pracuje również jako wykładowca uczelniany. Chętnie dzieli się wiedzą nie tylko ze studentami, ale także z młodzieżą, seniorami, pracownikami korporacji czy osadzonymi w zakładach karnych. Cały czas poszukuje nowych inspiracji i zawodowych wyzwań, dlatego w 2019 roku założyła Pracownię Integracji Pokoleń. Ambasadorka EPALE.
Zobacz także:
Zwierzaki – prawdziwymi przyjaciółmi seniorów. Zooterpia w DPS
8 zasad, o których powinieneś pamiętać przy organizacji działań dla seniorów (w wakacje i nie tylko)
O czym marzą seniorzy mieszkający w Domu pomocy społecznej?
Zoom na innowacje społeczne w Domach pomocy społecznej
Potencjał i wyzwania klubów seniora jako miejsc aktywizacji osób starszych
Jesteś zainteresowany edukacją seniorów? Szukasz inspiracji, sprawdzonych metod i niestandardowych form? Tutaj zebraliśmy dla Ciebie wszystkie artykuły na ten temat dostępne na polskim EPALE! |